 |
uwierz w me uczucia - Tobie nigdy nie skłamię, na nowym fundamencie odbuduje zaufanie.
|
|
 |
jestem taka jak Ty, jeśli potrafisz przyznać, że tkwi w nas ból, słabość i hipokryzja.
|
|
 |
chodz mowie prawde prosto w oczy nie zamienie jej na nic ! ♥
|
|
 |
przez ostatnie dwa lata w każde wakacje chciałam być wolna, po prostu szaleć przez całe dwa miesiące bez opamiętania. teraz mam JEGO - w te wakacje pragnę by miłość wypełniła doszczętnie i bez opamiętania moje serce, pragnę być u jego boku 25/8 pragnę być po prostu obok i czuć to cholerne szczęście jakie mam dzięki Niemu. jestem nieodwołalnie zakochana.
|
|
 |
a teraz ? teraz jestem gotowa w każdej chwili wybiec z domu i pobiec do Niego, głupota ? nie skarbie, gdy człowiek jest zakochany zrobi wszystko by być jak najbliżej swojej drugiej połowy.
|
|
 |
prawda z reguły wkurwia i jest przykra ziomuś.
|
|
 |
poczujesz na szyi moich przemyśleń ostrze, zakopie Cie szmato na peryferiach rapu.
|
|
 |
|
choć widzimy się jak zwykle, ciągle czuję w Tobie coś co dla mnie jest niezwykłe.
czuję w Tobie ciepło do którego już przywykłem, zostawiłaś we mnie ślad,
którego już nie wytrę.
|
|
 |
rzadko jest za wcześnie, przeważnie za późno, życie to zamknięta pętla czasu.
|
|
 |
stop klatka, psychodeliczne światła w orgii, studiujesz szczegóły jej anatomii.
|
|
 |
przysłania cały twój świat kiedy wypina dupę, jej ulubiona pozycja nie na psa a na sukę.
|
|
 |
Noc. Ubrana w zwiewną różową sukienkę, siedzę na ławce, nieopodal parkietu, zerkając na Ciebie. W tle leci moja ulubiona piosenka. Nie wytrzymujesz, podchodzisz do mnie, łapiesz za rękę i prosisz do tańca. Delikatnie obejmujesz mnie w tali, a ja obejmuję Twoją szyję. Nie rozmawiamy. Patrzymy to na gwiazdy, to na swoje oczy, w których każde z Nas widzi siebie. Aż wreszcie nasze usta spotykają się w połowie drogi. Całujesz delikatnie, dbając o każdy najmniejszy szczegół. I tak przez całą noc, która mogła by trwać wieczność jednak wiem, że niedługo rozdzieli nas świt ..
|
|
|
|