głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika batmanka

nie było idealnie  ale było dobrze. chwilami nawet myślałam że mogłabym ułożyć sobie życie bez Ciebie  że mogłabym spróbować być szczęśliwą z kimś innym. i co? jedna impreza  potem druga  kolejne wieczory w Twoim towarzystwie... w gre wchodzi każde banalne spojrzenie które kierowałeś w moją strone  to jak sie zachowywałeś  każde słowo  gest... było tak jak kiedyś   jak wtedy gdy byłam Twoja. a teraz? znów sobie nie radze.

nothing4more dodano: 11 czerwca 2013

nie było idealnie, ale było dobrze. chwilami nawet myślałam że mogłabym ułożyć sobie życie bez Ciebie, że mogłabym spróbować być szczęśliwą z kimś innym. i co? jedna impreza, potem druga, kolejne wieczory w Twoim towarzystwie... w gre wchodzi każde banalne spojrzenie które kierowałeś w moją strone, to jak sie zachowywałeś, każde słowo, gest... było tak jak kiedyś - jak wtedy gdy byłam Twoja. a teraz? znów sobie nie radze.

Co w niej kochałem?Dosłownie wszystko.Kochałem jej delikatną barwę głosu która potrafiła być uwodząca ale i stanowcza i ostra.Jej czysto błękitne tęczówki w których dostrzegałem błysk szczęścia przy każdym spotkaniu.Jej wredny charakter który przeznaczony był nawet dla mnie.Kochałem ją za każdy akt miłości którym mnie obdarzała.Obmywała każdą ranę dzielnie znosząc moje napady złości.Wspierała za każdym razem gdy popełniałem błędy.Odciągała od nałogów dbała zaciskała pięści przy każdej awanturze gdy nie potrafiłem się pohamować.Rozumiała każde złe słowo które padało z moich ust.Kochałem jej intuicje i przeczucie zawsze wiedziała kiedy coś się wydarzyło i nigdy nie zwątpiła w moje człowieczeństwo które gdzieś tam we mnie tkwiło i ze skurwiela zrobiła mężczyznę przepełnionego uczuciem właśnie do niej. Kochałem ją za upartość która doprowadzała ją zawsze do ostatniego słowa i nie pozwalała sobą manipulować.Codziennie kochałem ją bardziej z każdym powrotem ale i odejściem zakochany skurwiel

namalowanaksiezniczka dodano: 11 czerwca 2013

Co w niej kochałem?Dosłownie wszystko.Kochałem jej delikatną barwę głosu,która potrafiła być uwodząca ale i stanowcza i ostra.Jej czysto błękitne tęczówki w których dostrzegałem błysk szczęścia przy każdym spotkaniu.Jej wredny charakter który przeznaczony był nawet dla mnie.Kochałem ją za każdy akt miłości którym mnie obdarzała.Obmywała każdą ranę dzielnie znosząc moje napady złości.Wspierała za każdym razem gdy popełniałem błędy.Odciągała od nałogów,dbała,zaciskała pięści przy każdej awanturze,gdy nie potrafiłem się pohamować.Rozumiała,każde złe słowo,które padało z moich ust.Kochałem jej intuicje i przeczucie,zawsze wiedziała kiedy coś się wydarzyło i nigdy nie zwątpiła w moje człowieczeństwo,które gdzieś tam we mnie tkwiło i ze skurwiela zrobiła mężczyznę przepełnionego uczuciem właśnie do niej. Kochałem ją za upartość która doprowadzała ją zawsze do ostatniego słowa i nie pozwalała sobą manipulować.Codziennie kochałem ją bardziej z każdym powrotem ale i odejściem/zakochany_skurwiel

 Więc kiedy bywa się razem?   Nie wiem. Może wtedy  kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma  i kiedy wiesz  że już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.

onna dodano: 10 czerwca 2013

-Więc kiedy bywa się razem? -Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.

Przyznaj się  czasami chciałabyś  żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił  ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru  lepszych ocen  szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze  ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku  całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy  kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz  on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.

onna dodano: 10 czerwca 2013

Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.

Kochać jest łat­wo. To  można po­wie­dzieć  jak z sa­mocho­dem: wys­tar­czy włączyć sil­nik  do­dać ga­zu i wyz­naczyć so­bie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak prze­jażdżka z kimś in­nym  je­go sa­mocho­dem. Na­wet  jeśli uważasz te­go ko­goś za dob­re­go kierowcę  zaw­sze po­zos­ta­je ten pod­skórny strach  że może się po­mylić  a wte­dy w ułam­ku se­kun­dy wys­trze­licie obo­je przez przed­nią szybę na spot­ka­nie śmier­ci. Być kochaną może oz­naczać naj­większy koszmar. Bo miłość to re­zyg­nacja z pa­nowa­nia nad włas­nym lo­sem. A co się sta­nie  jeśli w połowie dro­gi pos­ta­nowisz zawrócić al­bo skręcić w bok  a nie masz na to ja­ko pa­sażer żad­ne­go wpływu?

onna dodano: 10 czerwca 2013

Kochać jest łat­wo. To, można po­wie­dzieć, jak z sa­mocho­dem: wys­tar­czy włączyć sil­nik, do­dać ga­zu i wyz­naczyć so­bie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak prze­jażdżka z kimś in­nym, je­go sa­mocho­dem. Na­wet, jeśli uważasz te­go ko­goś za dob­re­go kierowcę, zaw­sze po­zos­ta­je ten pod­skórny strach, że może się po­mylić, a wte­dy w ułam­ku se­kun­dy wys­trze­licie obo­je przez przed­nią szybę na spot­ka­nie śmier­ci. Być kochaną może oz­naczać naj­większy koszmar. Bo miłość to re­zyg­nacja z pa­nowa­nia nad włas­nym lo­sem. A co się sta­nie, jeśli w połowie dro­gi pos­ta­nowisz zawrócić al­bo skręcić w bok, a nie masz na to ja­ko pa­sażer żad­ne­go wpływu?

  wiesz co siostra ? kochasz rap   za przyjaciół mogłabyś zabić   sarkazm i ironia to Twoje drugie imię   jak kochasz kogoś to na zabój   nigdy się nie poddajesz i zawsze musi wyjść na Twoje   a te Twoje proporcje : biust   tyłek   zajebiste nogi   po prostu kurwa jesteś idealna   więc dlaczego nadal chcesz tego palanta  który tego nie widzi ?  wiesz dlaczego ? bo dotrzymuje obietnic   a obiecałam kochać na zawsze. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 10 czerwca 2013

- wiesz co siostra ? kochasz rap , za przyjaciół mogłabyś zabić , sarkazm i ironia to Twoje drugie imię , jak kochasz kogoś to na zabój , nigdy się nie poddajesz i zawsze musi wyjść na Twoje , a te Twoje proporcje : biust , tyłek , zajebiste nogi , po prostu kurwa jesteś idealna , więc dlaczego nadal chcesz tego palanta ,który tego nie widzi ? -wiesz dlaczego ? bo dotrzymuje obietnic , a obiecałam kochać na zawsze./namalowanaksiezniczka

Mam nadzieję  że kiedyś Ciebie też spotka to samo co mnie. Niech ktoś Cię zrani tak jak Ty mnie  poczuj jak to jest  poczuj ten ból  tylko raz.

realistk.a dodano: 10 czerwca 2013

Mam nadzieję, że kiedyś Ciebie też spotka to samo co mnie. Niech ktoś Cię zrani tak jak Ty mnie, poczuj jak to jest, poczuj ten ból, tylko raz.

i swiat znów nie jest po mojej stronie   idąc chodnikiem mija mnie parę razy na dzień taki samochód jak jego   przez kolejne dni poznaje nowych kolegów i do momentu przedstawienia sie nawet ich lubię   ale chwilę później odrzuca mnie to   że posiadają to samo imie   które tak bardzo jest bliskie memu sercu   nawet podczas słuchania rapu usłyszę Wilka lub nazwę dzielnicy po której sie wozi mam przed oczami tą ukochaną twarz   więc skończ pierdolić   że wiesz co tak naprawdę czuje.   namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 9 czerwca 2013

i swiat znów nie jest po mojej stronie , idąc chodnikiem mija mnie parę razy na dzień taki samochód jak jego , przez kolejne dni poznaje nowych kolegów i do momentu przedstawienia sie nawet ich lubię , ale chwilę później odrzuca mnie to , że posiadają to samo imie , które tak bardzo jest bliskie memu sercu , nawet podczas słuchania rapu usłyszę Wilka lub nazwę dzielnicy po której sie wozi mam przed oczami tą ukochaną twarz , więc skończ pierdolić , że wiesz co tak naprawdę czuje. / namalowanaksiezniczka

dlaczego milczysz  dlaczego nie jesteś obok  dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie  dlaczego nie napiszesz  dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały  dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną  której za dużo obiecałeś  dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach  dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz  dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś  dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś? lalkowata

namalowanaksiezniczka dodano: 8 czerwca 2013

dlaczego milczysz, dlaczego nie jesteś obok, dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie, dlaczego nie napiszesz, dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały, dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną, której za dużo obiecałeś, dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach, dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś, dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś?/lalkowata

ranisz  coraz bardziej to lubisz  nie potrafisz przestać  jesteś uzależniony  nie radzisz sobie z nałogiem  zawsze tym obiektem do zadania bólu jestem ja  twoje kochanie. lalkowata

namalowanaksiezniczka dodano: 8 czerwca 2013

ranisz, coraz bardziej to lubisz, nie potrafisz przestać, jesteś uzależniony, nie radzisz sobie z nałogiem, zawsze tym obiektem do zadania bólu jestem ja, twoje kochanie./lalkowata

Odpowiedz  kim dla siebie tak właściwie byliśmy? Lubiłeś mieć mnie w trudnych chwilach bo wiedziałeś  że zawsze Cię wysłucham. Uwielbiałeś się pojawiać a potem znikać na kilka dni i tak w kółko. Oboje lubiliśmy rozmawiać nocą  mówić do siebie słodkie słówka i całować się w usta. Często powtarzaliśmy  że się kochamy ale żadne z nas nie miało odwagi powiedzieć kim dla siebie jesteśmy. Ani razu nie nazwaliśmy siebie parą i zaprzeczaliśmy kiedy ktoś pytał nas o drugą połówkę. I widzisz dlatego nie widziałam żadnych przeciw skazań żeby tak po prostu odejść z Twojego życia.

namalowanaksiezniczka dodano: 7 czerwca 2013

Odpowiedz, kim dla siebie tak właściwie byliśmy? Lubiłeś mieć mnie w trudnych chwilach bo wiedziałeś, że zawsze Cię wysłucham. Uwielbiałeś się pojawiać a potem znikać na kilka dni i tak w kółko. Oboje lubiliśmy rozmawiać nocą, mówić do siebie słodkie słówka i całować się w usta. Często powtarzaliśmy, że się kochamy ale żadne z nas nie miało odwagi powiedzieć kim dla siebie jesteśmy. Ani razu nie nazwaliśmy siebie parą i zaprzeczaliśmy kiedy ktoś pytał nas o drugą połówkę. I widzisz dlatego nie widziałam żadnych przeciw skazań żeby tak po prostu odejść z Twojego życia.
Autor cytatu: whistle

http:  ask.fm tanczglupiia pytać! :D

namalowanaksiezniczka dodano: 6 czerwca 2013

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć