 |
zginiesz przez pieprzoną anoreksję, apetyt w amfetamine, żyjąc w plastikowym kinie . / feeeeeeeet
|
|
 |
Bedzie co bedzie , stanie sie co ma sie stac . I tak kurwa mac przedstawienie musi trwac . / Sobota < 3.
|
|
 |
Nie wiem , jak ze mną wytrzymujesz , ale dziekuje Ci za to < 3 .
|
|
 |
Opowiedzieć Ci o mnie? Hmm, zbyt szybko się denerwuję i przez to sprawiam przykrość osobom, które chcą mi pomóc. Odtrącam je od siebie, mimo że tak bardzo potrzebuję, aby komuś na mnie zależało. Jestem leniwa, wszystkie obowiązki odkładam na potem, a później nie potrafię się z niczym wyrobić. Często mi coś nie pasuje, nie umiem przyjąć tego co jest dobre w moim życiu, wciąż pragnę dostawać więcej. Zawsze doceniam dopiero wtedy, gdy coś stracę, bo kiedy to mam, nie zwracam na to uwagi. Mam chwile, w których zamykam się w sobie i nie ma mnie dla nikogo. Nie odpowiadam wtedy na żadne pytania typu "co się stało?", a później mam pretensje do ludzi, że mają mnie w dupie. Nienawidzę swojego wyglądu. Nie umiem spojrzeć w lustro, nie wyłapując w ciągu sekundy tysiąca wad, wypełniają mnie kompleksy. Nie musisz powtarzać mi, że nie jestem idealna, bo wiem o tym. Ale jest jedna rzecz, którą w sobie szanuję, a której nigdy nie potrafiłeś docenić... Potrafię kochać do szaleństwa./ welcometoreality
|
|
 |
To niby tylko piec dni , ale tęsknota rozpierdala mnie tak bardzo , ze nie potrafię normalnie funkcjonować .
|
|
 |
- Nie jestem Ciebie wart.. Zasługujesz na kogoś lepszego. - Ej , ale ja nie chce nikogo innego . Nie chce nikogo idealnego. Chce mojego Dawida , tego nieidealnego z wadami , ale mojego . | ach , te nasze konwersacje ♥
|
|
 |
Tak , nie jestem idealna .Jestem wredna , leniwa , strasznie marudzę , mam wiele wad i jestem tego świadoma . Ale gwarantuje Ci , ze nikt inny nie pokocha Cie tak jak ja .
|
|
 |
nie traktuj mnie w ten sposób. nie chcę być przyjaciółką w doskoku, gdy Ty uznasz, że to właśnie najlepsza pora na to. nie chcę również, abyś był przyjacielem na zawołanie, bądź wtedy, gdy uznasz to za stosowne. chcę jedynie, abyś był codziennie, abyś nie udawał, że coś robisz specjalnie lub pod przymusem, ponieważ to zdecydowanie boli bardziej niż przypuszczasz. a jeżeli nie jesteś w stanie spełnić mojej prośby, która naprawdę nie jest wielka to chociaż spróbuj mi zaoszczędzić bólu i nie rań tak, jak to robisz teraz. uwierz, mniej będzie boleć, bo przyzwyczaiłeś mnie już dawno do swojej nieobecności. | remember_
|
|
 |
wystarczy przecież krok, by to pozmieniać, tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia . / 52 Dębiec
|
|
 |
Jak na swoja rasę , to i tak szczekasz zbyt głośno , suko .
|
|
 |
Dlatego wciąż myślę chujem, tak każe mi mój instynkt . Ale dziś jeszcze ratuje mnie mój urok osobisty . / Malpa < 3 .
|
|
 |
O nic mnie nie pytaj. I kurwa nie patrz. Nie patrz , bo nic już we mnie nie zobaczysz..
|
|
|
|