 |
Jestem tą sentymentalną idiotką, która oddała by miliony za Twój uśmiech .
|
|
 |
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
|
|
 |
mam ochotę zrobić come back i przejść obok niego obojętnie.
|
|
 |
I po prostu podejdź i powiedz, że mnie kochasz, a już nigdy nie powiem, że nienawidzę swojego życia.
|
|
 |
Jeśli sądzisz, że ktoś stał Ci się obojętny, to po chwili znajdzie się moment, gdy zabraknie Ci jego obecności bardziej niż kiedykolwiek.
|
|
 |
A motylki w brzuchu karmię nikotyną, bo miłości już zabrakło.
|
|
 |
A my cały czas się znamy, lecz to już nie to.
|
|
 |
Nie jest łatwo codziennie patrzeć na Twoją twarz, kiedy serce mówi 'powiedz, że kochasz'. Wiem, że ma racje. Powinnam to wyznać, lecz strach dominuje nade mną. Nie chcę Cię stracić, ponieważ znaczysz dla mnie wiele. Proszę zostań ze mną, pomimo tego, że nic nie wiesz.
|
|
 |
Bardziej prawdziwa być nie mogę. Inna być nie potrafię.
|
|
 |
Wydzieram się jak materiał. Robią się we mnie dziury i wyglądam jak ser. Upadam powoli jakby ktoś użył efekty spowolnienia i przyglądał się każdemu upadkowi dokładnie analizując każdą kroplę łez i krwi. Roztrzaskuję się jak szkło i nie zostaję ze mnie nic. Nie mogę znaleźć wszystkich fragmentów siebie. Szukam, ale jestem ślepcem i wdeptuję w swoje cząstki. Niszczę siebie sam.
|
|
 |
Mimo wszystko, naiwnie czekam, lecz nie wiem na co.
|
|
|
|