 |
Udajesz że wszystko jest okej a tak naprawdę rozpierdala Cie od środka.
|
|
 |
piję drinka, dziś już wiem, że zabiłam w sobie tamto uczucie I wiem, że nie nauczyłeś mnie niczego więcej niż bycia suką !
|
|
 |
jak się tu znalazłam skoro siebie gubię ciągle jeśli to ma być początek nie chcę wiedzieć co jest końcem...
|
|
 |
lubiłam w nim tą nieprzewidywalność, tą tajemniczość. potrafił mnie zaskakiwać, jak nikt inny. często właśnie dumałam dobrych kilkanaście minut nad jego wypowiedziami, by odczytać ich podtekst, tudzież przesłanie lub jakikolwiek sens. dziwiło mnie to, że był taki inteligentny, tak bystry, mądry, a w dodatku tak zabójczo przystojny. tyle mnie nauczył. tyle wartości wniósł w moje życie. pokaz jaką radość można czerpać z błahych rzeczy. jego poczucie humoru było zaraźliwe, a ja zawsze byłam mało odporna na tego typu rodzaj choroby. wielbiłam w nim praktycznie wszystko i z ręką na sercu mogę przyznać, że był jedynym chłopakiem, po którym nie umiem się pozbierać.
|
|
 |
Nie dam sie nikomu zranić. Nawet Tobie.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż bycie samotnym z drugą osobą. Już wolę być samotna samotnie. Przynajmniej wiem, że jestem w dobrym towarzystwie.
|
|
 |
weź sobie Go, proszę Cię bardzo. wierz w każde Jego słowo, ufaj - bądź tak samo głupia jak ja. uzależnij się od Jego głosu, sposobu wyrażania emocji i uśmiechu - a później cierp. gdy Cię zostawi, i zapomni jak o każdej napotkaniej dziewczynie - umieraj wewnętrznie, gnij, suko. On jest toksyczny, Go nie da się zmienić. / veriolla
|
|
 |
może wyjdę gdzieś pogapić się na gwiazdy z kimś..
|
|
 |
co mnie wzmacnia, to wiara, pogoń za marzeniem .
|
|
 |
wspieraj mnie albo puść moją dłoń i odejdź .
|
|
 |
wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc.
potem zniknął, tak nagle, bez uprzedzenia, bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel, który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć, spotykać ze znajomymi, wreszcie cieszyłam się sobą.
po dwóch miesiącach się odezwał.
powiedział, że tęskni. i że często się zastanawia "jak mogliśmy to spieprzyć"
|
|
 |
kilka przykrych doświadczeń zmieniło spojrzenie.
|
|
|
|