głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bartyzelkowa

Masz skórę gładką jak brukowana ulica  dziwko.

yezoo dodano: 28 października 2011

Masz skórę gładką jak brukowana ulica, dziwko.

wkurwia mnie to  gdy piszę do kogoś smsa w kilku wiadomościach  a on odpisuje na to marnym   xd   .   yezoo

yezoo dodano: 28 października 2011

wkurwia mnie to, gdy piszę do kogoś smsa w kilku wiadomościach, a on odpisuje na to marnym " xd " . [ yezoo ]

patrzę na Jej bladą twarz i wymęczone  przepełnione łzami oczy. podpięta do aparatury setkami kabli spogląda na Mnie próbując lekko się uśmiechnąć na przywitanie. chłodnymi opuszkami palców próbuje złapać Moją dłoń. pod białą   cienką warstwą pościeli leży Jej kruche  wychudzone ciało. staram się ogrzać Ją choć na chwilę parząc gorącą herbatę. siadam obok i mimowolnie do oczu zaczynają napływać łzy. ' mam nadzieję  że poradzisz sobie w życiu  córuś ' mówi  po czym zostawia mnie z głuchym sygnałem wydobywającym się z urządzeń trzymających Ją przy życiu.   yezoo

yezoo dodano: 27 października 2011

patrzę na Jej bladą twarz i wymęczone, przepełnione łzami oczy. podpięta do aparatury setkami kabli spogląda na Mnie próbując lekko się uśmiechnąć na przywitanie. chłodnymi opuszkami palców próbuje złapać Moją dłoń. pod białą , cienką warstwą pościeli leży Jej kruche, wychudzone ciało. staram się ogrzać Ją choć na chwilę parząc gorącą herbatę. siadam obok i mimowolnie do oczu zaczynają napływać łzy. ' mam nadzieję, że poradzisz sobie w życiu, córuś ' mówi, po czym zostawia mnie z głuchym sygnałem wydobywającym się z urządzeń trzymających Ją przy życiu. [ yezoo ]

nie ma to jak wkuwać fizykę do trzeciej w nocy   a dostając do ręki test  myśleć tylko o jednym wielkim WTF .   yezoo

yezoo dodano: 26 października 2011

nie ma to jak wkuwać fizykę do trzeciej w nocy , a dostając do ręki test, myśleć tylko o jednym wielkim WTF . [ yezoo ]

Była  ale jej nie potrzebował.

yezoo dodano: 26 października 2011

Była, ale jej nie potrzebował.

niszczysz mnie milczeniem.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

niszczysz mnie milczeniem. [ yezoo ]

zagłuszasz mi serce sobą.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

zagłuszasz mi serce sobą. [ yezoo ]

uwielbiałam  gdy powtarzał mi  że kocha. kiedy beztrosko kupował mi lizaka i patrząc jak słodko się nim zajadam   czule całował mnie w czoło. gdy siedzieliśmy u mnie  a ja wkuwałam matmę   siedział obok  by móc potrzymać za rękę. podczas ogromnej ulewy  skryci pod cienką warstwą parasola  patrzył głęboko w Moje oczy. kiedy stojąc tak cholernie blisko siebie zbliżał swoje wargi do moich. będąc obok  potrafił ramionami zapewnić bezpieczeństwo. no  ale tak. przecież robiąc to  nigdy nie powiedział   to tak na zawsze  skarbie   .   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

uwielbiałam, gdy powtarzał mi, że kocha. kiedy beztrosko kupował mi lizaka i patrząc jak słodko się nim zajadam , czule całował mnie w czoło. gdy siedzieliśmy u mnie, a ja wkuwałam matmę , siedział obok, by móc potrzymać za rękę. podczas ogromnej ulewy, skryci pod cienką warstwą parasola, patrzył głęboko w Moje oczy. kiedy stojąc tak cholernie blisko siebie zbliżał swoje wargi do moich. będąc obok, potrafił ramionami zapewnić bezpieczeństwo. no, ale tak. przecież robiąc to, nigdy nie powiedział " to tak na zawsze, skarbie " . [ yezoo ]

uwielbiałam schodzić wieczorami do kuchni  by znów napełnić kubek gorącym kakao. zza wielkich  czarnych okularów spoglądałam na rodziców wymieniających się informacjami z bieżąco czytanych gazet. siadałam na blacie szafki i patrzyłam na nich z uśmiechem. tata jak zwykle żartował  pytając o swojego zięcia . a mama uwielbiała dla Niego gotować  dlatego wciąż wypytywała  kiedy znów mnie odwiedzi. będąc z Nim sam na sam w pokoju  potrafili zajrzeć i spytać  czy czegoś Nam nie brakuje. teraz też zaglądają   z pytaniem  czy sobie radzę i czy mogą mi jakoś pomóc.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

uwielbiałam schodzić wieczorami do kuchni, by znów napełnić kubek gorącym kakao. zza wielkich, czarnych okularów spoglądałam na rodziców wymieniających się informacjami z bieżąco czytanych gazet. siadałam na blacie szafki i patrzyłam na nich z uśmiechem. tata jak zwykle żartował, pytając o swojego zięcia . a mama uwielbiała dla Niego gotować, dlatego wciąż wypytywała, kiedy znów mnie odwiedzi. będąc z Nim sam na sam w pokoju, potrafili zajrzeć i spytać, czy czegoś Nam nie brakuje. teraz też zaglądają , z pytaniem, czy sobie radzę i czy mogą mi jakoś pomóc. [ yezoo ]

potrafiła patrzeć w Moje oczy i perfidnie kłamać na Jego temat. wmawiała  jakim jest człowiekiem i jak bardzo się zmienił. mówiła   o czym teraz myśli i z kim lubi spędzać czas. zmieniała fakty  by tylko móc odciągnąć Mnie od Niego. obrzucała obelgami i napawała kłamstwem. zmyślała i perfidnie wykorzystywała moją łatwowierność. Ona  dziewczyna  której ufałam  chciała z zazdrości pozbawić mnie szczęścia   mianowicie miłości.   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2011

potrafiła patrzeć w Moje oczy i perfidnie kłamać na Jego temat. wmawiała, jakim jest człowiekiem i jak bardzo się zmienił. mówiła , o czym teraz myśli i z kim lubi spędzać czas. zmieniała fakty, by tylko móc odciągnąć Mnie od Niego. obrzucała obelgami i napawała kłamstwem. zmyślała i perfidnie wykorzystywała moją łatwowierność. Ona, dziewczyna, której ufałam, chciała z zazdrości pozbawić mnie szczęścia - mianowicie miłości. [ yezoo ]

piona za chamstwo  kurwa.

yezoo dodano: 25 października 2011

piona za chamstwo, kurwa.

siedziałam na murku czekając na Niego. usilnie starałam się schować ręce w dość krótkie rękawy kurtki . uderzałam butami jeden o drugi z nadzieją  że będzie mi cieplej w stopy. zmarznięte palce i chłodne policzki sygnalizowały mocny przymrozek  mimo wszystko serce ogrzewało mnie pełnią miłości. w pewnej chwili podbiegli do mnie kumple cicho przekrzykując   chodź z Nami  szybko   . ruszyłam za Nimi dookoła rozglądając się za Jego osobą.   patrz   rzucili wskazując ręką na jakąś parę. po chwili ujrzałam tam Jego rozmawiającego z jakąś panienką. momentalnie ruszyłam w ich stronę pozostawiając za sobą odgłosy znajomych. podeszłam blisko Niego czule całując Go na przywitanie i zaznaczając tej pannie  że jest mój. spojrzał się na mnie z góry  po czym odpychając na odległość kilku metrów rzucił   jakaś wariatka  nie znam Jej w ogóle  . i zabierając tą szmatę za rękę zostawił mnie sam na sam z dość głuchym odgłosem miłości.   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

siedziałam na murku czekając na Niego. usilnie starałam się schować ręce w dość krótkie rękawy kurtki . uderzałam butami jeden o drugi z nadzieją, że będzie mi cieplej w stopy. zmarznięte palce i chłodne policzki sygnalizowały mocny przymrozek, mimo wszystko serce ogrzewało mnie pełnią miłości. w pewnej chwili podbiegli do mnie kumple cicho przekrzykując " chodź z Nami, szybko " . ruszyłam za Nimi dookoła rozglądając się za Jego osobą. " patrz " rzucili wskazując ręką na jakąś parę. po chwili ujrzałam tam Jego rozmawiającego z jakąś panienką. momentalnie ruszyłam w ich stronę pozostawiając za sobą odgłosy znajomych. podeszłam blisko Niego czule całując Go na przywitanie i zaznaczając tej pannie, że jest mój. spojrzał się na mnie z góry, po czym odpychając na odległość kilku metrów rzucił " jakaś wariatka, nie znam Jej w ogóle ". i zabierając tą szmatę za rękę zostawił mnie sam na sam z dość głuchym odgłosem miłości. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć