głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bartyzelkowa

Widzisz go i wiesz  że mógłby zastąpić Ci powietrze.

yezoo dodano: 21 listopada 2011

Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.

Pasowałeś mi do butów  nic poza tym.

yezoo dodano: 21 listopada 2011

Pasowałeś mi do butów, nic poza tym.

byłam sama w klasie. zostałam po lekcji  by móc podlać kwiaty. napełniłam konewkę wodą i weszłam na krzesło by dosięgnąć roślin na górze mebli. chwilę później usłyszałam trzask drzwi  odwróciłam się patrząc jak stoi speszony w wejściu.   wejdź  nie gryzę.   syknęłam kontynuując swoje zadanie. serce biło z sekundy na sekundę szybciej. najwidoczniej czuło Jego obecność. zapach uderzający o moje nozdrza uniemożliwiał dalszą pracę. odwróciłam się chcąc zejść z krzesła  kiedy to On stał już obok. wziął mnie na ręce  po czym posadził na ławce. oparł się dłońmi o blat stolika i zbliżył swoje usta do Moich.   nie mogę tak dłużej.   jak ?   bez Ciebie   powiedział  po czym lekko przygryzł Moją wargę. wyrwałam się z Jego objęcia zmierzając ku wyjściu. złapał mnie za nadgarstek próbując zatrzymać przy sobie.   puść.   syknęłam  tracąc w tamtej chwili szansę na normalne życie.   yezoo

yezoo dodano: 21 listopada 2011

byłam sama w klasie. zostałam po lekcji, by móc podlać kwiaty. napełniłam konewkę wodą i weszłam na krzesło by dosięgnąć roślin na górze mebli. chwilę później usłyszałam trzask drzwi, odwróciłam się patrząc jak stoi speszony w wejściu. - wejdź, nie gryzę. - syknęłam kontynuując swoje zadanie. serce biło z sekundy na sekundę szybciej. najwidoczniej czuło Jego obecność. zapach uderzający o moje nozdrza uniemożliwiał dalszą pracę. odwróciłam się chcąc zejść z krzesła, kiedy to On stał już obok. wziął mnie na ręce, po czym posadził na ławce. oparł się dłońmi o blat stolika i zbliżył swoje usta do Moich. - nie mogę tak dłużej. - jak ? - bez Ciebie - powiedział, po czym lekko przygryzł Moją wargę. wyrwałam się z Jego objęcia zmierzając ku wyjściu. złapał mnie za nadgarstek próbując zatrzymać przy sobie. - puść. - syknęłam, tracąc w tamtej chwili szansę na normalne życie. [ yezoo ]

niee  D wyobraźnia    teksty yezoo dodał komentarz: niee ;D wyobraźnia ;) do wpisu 21 listopada 2011
Mój uśmiech mówi Ci codziennie  że wygrałam.

yezoo dodano: 21 listopada 2011

Mój uśmiech mówi Ci codziennie, że wygrałam.

ścisnął Moje ramiona przylegając ciało do ściany. jedną ręką oparł się o budynek  drugą natomiast próbował Mnie zatrzymać  gdy chciałam wyrwać się z Jego objęcia. patrzyłam w Jego oczy ironicznie się śmiejąc.  chcesz się na Mnie wyżyć? syknęłam. za to  że nie powodzi Ci się z Nią? że w domu nie jest tak  jak powinno być? że w szkole ciężko Ci z nauką? że nie masz już kasy na prochy? że kumple zaczęli Cię zlewać?no uderz  proszę.   powiedziałam odbierając dotkliwie Jego milczenie. ujął jedną dłonią Moją twarz próbując zbliżyć się wargami. instynktownie odwróciłam się w drugą stronę. wtedy mocno ścisnął Mój nadgarstek przytrzymując dłonią twarz  tak abym patrzyła Mu w oczy.   Auu.   pisnęłam .   Już wiesz  jak bardzo Cię kocham?Jak tęsknię? Jak cholernie mi Ciebie brakuje?   krzyczał potrząsając Mną. wtedy z Jego zielonych tęczówek wypłynęła łza. przykucnął obok i próbując się wtulić szepnął jakże istotne ' kocham ' .   yezoo

yezoo dodano: 20 listopada 2011

ścisnął Moje ramiona przylegając ciało do ściany. jedną ręką oparł się o budynek, drugą natomiast próbował Mnie zatrzymać, gdy chciałam wyrwać się z Jego objęcia. patrzyłam w Jego oczy ironicznie się śmiejąc.- chcesz się na Mnie wyżyć?-syknęłam.-za to, że nie powodzi Ci się z Nią? że w domu nie jest tak, jak powinno być? że w szkole ciężko Ci z nauką? że nie masz już kasy na prochy? że kumple zaczęli Cię zlewać?no uderz, proszę. - powiedziałam odbierając dotkliwie Jego milczenie. ujął jedną dłonią Moją twarz próbując zbliżyć się wargami. instynktownie odwróciłam się w drugą stronę. wtedy mocno ścisnął Mój nadgarstek przytrzymując dłonią twarz, tak abym patrzyła Mu w oczy. - Auu. - pisnęłam . - Już wiesz, jak bardzo Cię kocham?Jak tęsknię? Jak cholernie mi Ciebie brakuje? - krzyczał potrząsając Mną. wtedy z Jego zielonych tęczówek wypłynęła łza. przykucnął obok i próbując się wtulić szepnął jakże istotne ' kocham ' . [ yezoo ]

Sklep:   Dzień dobry  mogę w czymś pomóc?   Nie  stoję tu 15 minut żeby pani dzień dobry powiedzieć!

yezoo dodano: 20 listopada 2011

Sklep: - Dzień dobry, mogę w czymś pomóc? - Nie, stoję tu 15 minut żeby pani dzień dobry powiedzieć!

Jesteś taka sztuczna  że Barbi robi się zazdrosna.

yezoo dodano: 20 listopada 2011

Jesteś taka sztuczna, że Barbi robi się zazdrosna.

uwielbiam Moją mamę  która najpierw potrafi pokłócić się ze mną o byle co  a godzinę później stanąć w Moich drzwiach z Desperadosem w ręce mówiąc ' na zgodę  córuś ' .   yezoo

yezoo dodano: 20 listopada 2011

uwielbiam Moją mamę, która najpierw potrafi pokłócić się ze mną o byle co, a godzinę później stanąć w Moich drzwiach z Desperadosem w ręce mówiąc ' na zgodę, córuś ' . [ yezoo ]

jak co dzień rano weszłam do wielkiego supermarketu w celu kupienia mleka. po drodze wzięłam jeszcze płatki śniadaniowe i kilka bułek. zajrzałam na stoisko gazet wybierając jedną z nich. przy kasie ominęłam stoisko z wycenioną  o kilka złotych tańszą nutellą. brakowało mi na nią pieniędzy  dlatego ominęłam ją i poszłam zapłacić za swoje sprawunki. chwilę później przy wyjściu Moim oczom ukazał się On. gasząc peta spojrzał na mnie swoimi czekoladowymi tęczówkami wyciągając przede mną ten ogromny słoik nutelli.   wybacz  skarbie.   szepnął chcąc się przytulić.   sory ziomuś  ale ta nutella jest tak samo przeceniona  jak Twoja miłość.   syknęłam patrząc na Jego zrzedną minę.   yezoo

yezoo dodano: 20 listopada 2011

jak co dzień rano weszłam do wielkiego supermarketu w celu kupienia mleka. po drodze wzięłam jeszcze płatki śniadaniowe i kilka bułek. zajrzałam na stoisko gazet wybierając jedną z nich. przy kasie ominęłam stoisko z wycenioną, o kilka złotych tańszą nutellą. brakowało mi na nią pieniędzy, dlatego ominęłam ją i poszłam zapłacić za swoje sprawunki. chwilę później przy wyjściu Moim oczom ukazał się On. gasząc peta spojrzał na mnie swoimi czekoladowymi tęczówkami wyciągając przede mną ten ogromny słoik nutelli. - wybacz, skarbie. - szepnął chcąc się przytulić. - sory ziomuś, ale ta nutella jest tak samo przeceniona, jak Twoja miłość. - syknęłam patrząc na Jego zrzedną minę. [ yezoo ]

i życzę Ci jak najgorzej   szmato.   yezoo

yezoo dodano: 20 listopada 2011

i życzę Ci jak najgorzej , szmato. [ yezoo ]

Powinieneś powiesić się razem z praniem.

yezoo dodano: 20 listopada 2011

Powinieneś powiesić się razem z praniem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć