 |
Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.
|
|
 |
Za późno na mówienie, że ci przykro.
|
|
 |
Ona chciała trzymać go za rękę, a on ją za piersi.
|
|
 |
Lubiłam gdy tak słodko się złościł, kiedy pisali do mnie kumple.
|
|
 |
Daje słowo, oddałabym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą.
|
|
 |
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy, gdy miłość umiera?
|
|
 |
Jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę Cię o jedno.. daj mu szczęście szmato!
|
|
 |
Codziennie rano przemierzam zaśnieżone ulice z determinacją w oczach. Może cię spotkam, może przypadkowo tobie też skończyła się herbata malinowa, a ty tak kochasz herbatę malinową.
|
|
 |
Proszę o jeszcze więcej minut, godzin chwil spędzonych z Tobą, nic więcej, tylko to. ♥
|
|
 |
gdy ludzie się związują ze sobą, synchronizują swoje serca. tworzą wspólny, niepowtarzalny rytm ich własnego świata. oddychają tym samym powietrzem, mając za sens obrany ten sam powód. jednak niekiedy bywa tak, że jakiś okruch, jakaś błyskawica wpadnie pomiędzy niedostrzegalne przez ludzkie oko nicie, łączące ich czerwone, małe, obrzydliwe pompki, które z początku jedynie tracą na sile, aby z dnia na dzień gubić swój wspólny, idealny dotąd rytm. depczą sobie po piętach, wypowiadają słowa, których nie chcą wypowiadać. ranią się nawzajem, aż w końcu nadchodzi koniec. nadchodzi koniec ich własnego świata, który stworzyli i choć ich drogi się rozchodzą ich historia już na zawsze zapisana jest w kartotece gwiazd na niebie. /happylove
|
|
 |
ja za sobą też nie przepadam, ale ty masz wybór - możesz ze mną przebywać, rozmawiać, utrzymywać kontakt albo nie. ja od siebie nie mogę uciec albo odciąć się. przestać bywać w swoim towarzystwie, rozmawiać ze sobą. nie mogę urwać kontaktu ze swoim sercem, ze wspomnieniami, z duszą. jeszcze nie dziś, jeszcze nie teraz. /happylove
|
|
 |
uzależniamy ludzi od siebie, a potem odchodzimy. tak po prostu. łamiąc każde wypowiedziane słowo, wyszarpując własne serce z klatki piersiowej, nie interesując się czy wyrywając komuś z piersi nasz skarb nie pozrywamy przypadkiem kabelków życia. nie obchodzi nas już nic. zimni, nieczuli ludzie. to my. my, ale nie w tej bajce. my, jesteśmy zazwyczaj po tej drugiej stronie. to my zazwyczaj jesteśmy tymi cierpiącymi. /happylove
|
|
|
|