 |
tak to chyba właśnie miłość.jest ważniejszy niż cokolwiek, zawsze jestem obok, pomogę chyba to proste, wiem że jestem oparciem dla niego, wiem że muszę być, przecież mi zależy, wiem też ze nie moge już więcej mu powiedzieć jak bardzo go kocham. nie chcę niszczyć mu i tak chwiejnej rzeczywistosci. nie chcę nigdzie ingerować i tak będe, wytrzymam wszytsko przecież jego szczęście liczy się dla mnie ponad swoje. dlatego mi wystarczą zwykłe spojrzenie czy słowa, zwykłe siema , wystarczy że powie mi szczerze jak u niego jest, że bedzie wiedział że w moich ramionach znajdzie wszytsko czego tylko będzie mu brakowało. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
Zaczęło się tak, że przestały mi się podobać nawet najmilsze niespodzianki, a skończyło się na tym, że przestało cieszyć mnie życie. /s
|
|
 |
Żaden z Ciebie mężczyzna, jeśli doprowadzasz kobietę do płaczu swoimi słowami.
|
|
 |
To chore gdy kobieta roztrząsa przeszłość.
|
|
 |
Ten, kto kocha po raz pierwszy, nawet bez wzajemności, jest równy bogom, ale kto kocha nieszczęśliwie po raz drugi, jest idiotą.
|
|
 |
chciałabym się do Ciebie odezwać, przypomnieć o sobie, ale wszyscy mi odradzają. ja też sobie to odradzam. widzisz, znowu przez Ciebie muszę walczyć sama ze sobą.
|
|
 |
Ja wszystko wytrzymam, tylko... ja muszę czuć, że ty mnie kochasz, słyszysz?
|
|
 |
Zobaczysz, jeszcze Ci dziś przejdę przez myśl.
|
|
 |
I to nie mija, rozumiesz? To jest ze mną w każdej chwili, nawet kiedy na choćby moment chcę zapomnieć, chcę skupić się na czymś innym to nawet zwykła kartka w kratkę w przypadkowym zeszycie może mi o Tobie przypomnieć. Tak cholernie nie tęskniłam jeszcze za nikim, nigdy wcześniej. Nikt jeszcze nie doprowadzał mnie do takiego szału swoją nieobecnością. Do nieprzespanych nocy i przepłakanych dni. Nikt nie dał mi aż takiego poczucia bezpieczeństwa, że kiedy znikał z zasięgu moich słów, ja umierałam. Tylko Ty byłeś w stanie dać mi taki ogrom uczuć, że ja sobie bez Ciebie nie radzę za każdym razem, kiedy Cię nie ma. Każda osobna czerwona krwinka, docierająca do mojego serca bez chociażby jednej setnej Twoich słów mnie po prostu boli. Zabija mnie od wewnątrz świadomość, że muszę tęsknić. Że mi na to pozwalasz. Nigdy nie powinieneś pozwalać mi umierać. /dontforgot
|
|
 |
Wystarczy, że się uśmiechniesz, by mi to polepszyło samopoczucie
|
|
|
|