|
i patrzę w sufit. mam wrażenie, że rozumie więcej niż podłoga ;/
|
|
|
i patrzę w sufit. mam wrażenie, że rozumie więcej niż podłoga ;/
|
|
|
'A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
|
'A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
|
W złym miejscu, o złym czasie. Witam w piekle, gdzie telefon traci zasięg.
|
|
|
Patrzę na piękne życie
Być na górze dołu
Być w środku zewnątrz
Ale oddychamy
|
|
|
I kupię uśmiech w kolorze tęczy
Będę wolny
|
|
|
A co , jeżeli przeżyłam już wszystko to co najlepsze , a nawet tego nie zauważyłam ?
|
|
|
i nie wiem i nie wiem co piekłem co niebem ;/
|
|
|
moim postanowieniem na te ferie jest to, żeby przez te dwa tygodnie o Tobie nie myśleć. Codziennie się widujemy, a teraz nie zobaczymy się przez tyle czasu. Postaram się do Cb nie pisać. Ty robisz to "raz na milion", więc może uda mi się trochę odpocząć.. | ;/
|
|
|
Najlepszym prezentem byłaby świadomość, że myślisz o mnie czasem..
|
|
|
|