 |
Cz. II.
-chodź ze mną...- szepnęłam dość niepewnie. Sama nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Jednak On przytakną tylko głową. Wyszliśmy na zewnątrz, usiadł na schodkach. Nie wiedziałam, czy chce, bym przy Nim teraz była. Lecz coś kazało mi usiąść. Objęłam Go, położyłam głowę na ręce, która leżała na Jego prawym barku- choć niepewnie, nie chciałam Go spłoszyć. Wiedziałam już, że chce, żebym przy Nim była...Przysunęłam się do Niego jeszcze bardziej, mówiąc: - wciąż jesteś zły?- powiedziałam to tak cicho, że nie byłam pewna, czy cokolwiek usłyszał. - troszeczkę....- odpowiedział cicho. Uśmiechając się łobuzersko. Przybliżyłam usta do Jego Policzka, musnęłam Go…. był taki ciepły…
|
|
 |
Tak zachowują się tylko małpy i chłopcy, którzy jeszcze nie są w pełni rozwinięci emocjonalnie.
|
|
 |
Depresja nie jest oznaką tego, że ktoś jest słaby, ale jest oznaką tego, że ktoś był silny za długo.
|
|
 |
Gdy ktoś czuje "nic" to tak naprawdę czuje bardzo dużo.
|
|
 |
Uwielbiam gonić Cię wzrokiem, ukradkiem spoglądać co robisz i szybko zmieniać kierunek patrzenia, byś przypadkiem tego nie zobaczył.
|
|
 |
Cz.I
Nigdy się nie lubili, nawet nie wiem o co Im teraz poszło.. ale dochodziło do rękoczynów. Moja była, (a właściwie nie była, )przyjaciółka i chłopak którego kocham nad życie. Sprzeczali się, jak ja tego nie lubię, nie lubiłam i nigdy nie polubię. Próbowałam Ich jakoś uspokoić, rozdzielić... Kupela złapała Ją, a ja objęłam Jego. Taka przy Nim malutka, bezbronna, On tak bardzo rozzłoszczony.
|
|
 |
|
nienawidzę siebie za to , że nie potrafię Ci pomóc. / veriolla
|
|
 |
|
wiem , że Cię wkurwiam - i robię to celowo. lubię patrzyć na Twoją krzywą minę gdy ja odnoszę sukces. / veriolla
|
|
 |
Byłam taka zła.. chciałam temu Twojemu koledze mózg rozjebać o ścianę. Jednak... Złapałeś mnie w pół tak kurczowo.. nawet nie próbowałam Ci się wyrywać. Odwróciłam się do Ciebie przodem i pytająco spojrzałam w Twoje oczy. Nie miałeś zamiaru mnie puścić, przysunąłeś mnie do siebie... Powoli... Miałeś na sobie tą bluzkę, którą ja tak uwielbiam- przyglądałam się jej tak uważnie, próbując delikatnie przesuwać palec po obrazkach na niej, bałam się.. bałam się, że Cię spłoszę, uciekniesz i zostawisz mnie samą.. Jednak Ty nie odszedłeś, Boże, nie odszedłeś... Stałeś trzymając mnie w talii.. Przyglądałeś mi się uważnie, z tą swoją pustą miną, która doprowadza mnie śmiechu. Jak ja się cudownie czułam... Jednak stało się coś, czego nie przewidziałam, coś co zburzyło tą piękną chwilę- obudziłam się.
|
|
 |
oficjalnie Cię nie kocham, a nieoficjalnie też nie ;D
|
|
 |
Czasami jest tak, że brakuje nam czegoś, ale sami nie wiemy czego. w poszukiwaniu pożądanego elementu, gubimy bezpowrotnie malutkie chwile, które spajając się w całość tworzyłyby jeden wielki ogrom szczęścia.
|
|
 |
bo jak się naprawdę kocha , to nie dwa tygodnie , tylko na zawsze.
|
|
|
|