 |
Pamiętam jak wpadłam do basenu i to wrażenie topienia się. Pamiętam swój pierwszy upadek z konia, przeszywający ból nosa, nadgarstka, brak czucia w biodrze. Pamiętam te obawy, które są naprawdę niczym w porównaniu ze strachem na Jego "pytaj o co tylko chcesz" i sekundy przez które czekam na kolejną opowieść o Jego przeszłości.
|
|
 |
Nigdy nie przypuszczałam, że najtrudniejsza rzecz w moim życiu będzie jednocześnie najpiękniejszą. Dziś w tych ramionach, przyznaję - losie, zaskakujesz.
|
|
 |
Każda moja decyzja jest porażką./incalculable/
|
|
 |
Twój smutny głos, moje bliskie płaczu oczy, ostatnia rozmowa, Twoje obietnice, puste słowa, pełne szczerości kocham./incalculable/
|
|
 |
- dziś już chyba nikt nie widzi Twoich dołeczków.. - kiedyś były ku temu powody/incalculable/
|
|
 |
Choć kolejny promień wdziera się poprzez deszczowe chmury, wciąż jest tak samo./incalculable/
|
|
 |
Nie możemy się dłużej razem śmiać, bo znów będziemy za blisko. Nie możemy dłużej rozmawiać, bo znów będziemy mieli zbyt dobre kontakty. Nie możemy być ze sobą szczerzy, bo znów zaczniemy się sobie zwierzać, gdy zaczniemy się sobie zwierzać zaczniemy wspominać, wspominać i tęsknić za tym co było.
|
|
 |
ludzie, ich słowa o tobie, wspomnienia, jak również zdjęcia, filmy i muzyka związana z tobą bolą najbardziej. a najgorsze jest to, że wspomnienia mimo tak długiej przerwy wcale nie zgubiły ostrości.
|
|
 |
upał, woda, plaża, odpoczynek, beztroska, spokój, przyjaciele, ciepłe wieczory, browar, śmiech, zabawa, pocałunki, muzyka- to wszystko czego dziś potrzebuję. oddajcie mi wakacje, proszę.
|
|
|
|