|
Twoja pierwsza myśl: “romansik nie ma co, upili się na imprezie”. Ale on potem obejmuje ją w tali, tak samo, jak kiedyś obejmował i ciebie. Mhmmm… To znaczy “jestem przy Tobie” i kiedy to robił, czułaś się bezpieczna i zdajesz sobie sprawę że Ciebie już nigdy tak nie obejmie. I znowu pęka ci serce, mimo że kiedyś pękło tak, że myślałaś, że bardziej się nie da. Myślałaś, że jest bezpieczne ale ono znowu pęka ale w innym miejscu bo mimo, że sama się o to prosiłaś, to kiedy osiagasz cel to kompletnie się gubisz. Nie masz kompasu, mapy ani pojęcia gdzie iść i co robić.
|
|
|
Nie potrafie milczec kiedy komus dzieje sie krzywda. Nie potrafie patrzec jak ze slabszych robia sobie pajacow zabawowych . Szlak mnie trafia jak widze tych pozerow.
|
|
|
Tak mnie wkurzasz. Tak Cie kocham..
|
|
|
Jestes z kims .. jest zupelnie inny od Ciebie ale tak wyszlo ze w jakis sposob sie dopelniacie.. jedyna rzecz jaka was laczy to upartosc , agresja, zazdrosc, zlosc. Dlatego w waszym mieszkaniu jest najglosniej ..wybuchacie.
|
|
|
Miłość? To akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. To wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. To bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. To strach przed wielką utratą. To coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. To motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. To nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. Miłość to ciągła walka o drugą osobę. To pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. To sytuacja, w której słowo ‘kocham’ oznacza wieczność.
|
|
|
Miłość? To akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. To wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. To bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. To strach przed wielką utratą. To coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. To motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. To nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. Miłość to ciągła walka o drugą osobę. To pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. To sytuacja, w której słowo ‘kocham’ oznacza wieczność.
|
|
|
Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę, żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko, wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć znów myślę jak dziecko, jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć, że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci
|
|
|
Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać – to utracić panowanie nad sobą.
|
|
|
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części.
Jedna część trafia do kobiety, a druga do mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy...
|
|
|
"Dzięki Tobie przekonałam się, co tak naprawdę znaczy kochać i być kochaną. Pokazałeś mi, że nawet zwykły dzień może być wspaniały, gdy jest obok ktoś, dla kogo jest się wszystkim. Twoja miłość sprawiła, że Ci zaufałam, choć tak bardzo się bałam komukolwiek zaufać. Teraz już się niczego nie boję, bo mam Ciebie - najwspanialszego człowieka na świecie. Wierzę, że sobie ze wszystkim poradzimy, Nie wiem, jak to możliwe, ale każdego dnia kocham Cię jeszcze bardziej. Jesteś moim szczęściem, radością i miłością mojego życia. I mam nadzieję oraz wierzę w to, że wkrótce będziesz jeszcze najwspanialszym ojcem. Dziękuję Adusiu, że jesteś"
|
|
|
"Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie"
|
|
|
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.”
|
|
|
|