|
Wpierdalam złudzenia, zajebiście. Potem będę rzygać, znowu za dużo sobie wyobrażam . Znowu dostanę po dupie i chuj. Ale chcę, lubię.
|
|
|
Nie wiem co mi chcesz udowodnić robieniem mi na złość, świadomie bądź nie. Proszę nie rób mi tego bo się rozpadam. Walczę sama ze sobą i przegrywam.
|
|
|
Zawsze robię to mechanicznie, odsuwam się zakładając z góry , że i tak teraz czy potem. To i tak Cię stracę.
|
|
|
błądzę w ciemnościach bez Ciebie.
|
|
|
Jesteś wśród tłumu , tyle ludzi wokół a nie masz nikogo.
|
|
|
Nie wiem pogubiłam się, naprawdę nie wiem czy chcę byś odszedł czy po prostu był cały czas obok znosząc mnie. Kochając taką jaką jestem.
|
|
|
Nocą cierpisz, szlochasz do poduszki drżąc z niemocy. Rano budzisz się tętnisz życiem, a nocą znowu to samo.
|
|
|
Nie lubię ludzi, przytłacza mnie ich obecność.
|
|
|
Zawsze uciekam, zawsze spierdalam nie dając się kochać.
|
|
|
Często gdy spotykam mężczyznę, z góry zakładam że kłamie. Bo nie chcę mieć złamanego serca.
|
|
|
nie istnieję bez Ciebie, już nie. Nie chcę, nie bez Ciebie.
|
|
|
Weź się kurwa w garść, jesteś silną kobietą .
|
|
|
|