![Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać mówić że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce weź moje ciało tylko pozbądź się złudzeń że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz dla kogoś już byłam kimś kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem że nie ostrzegałam że Cię zraniłam że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer
|
|
![I może dla Ciebie to tak niewiele rozłożenie rąk sekundy czekania aż się przybliżę zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie serce bijące nieopodal mojego ciepły oddech na policzkach wargach czole w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
I może dla Ciebie to tak niewiele - rozłożenie rąk, sekundy czekania aż się przybliżę, zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie, serce bijące nieopodal mojego, ciepły oddech na policzkach, wargach, czole - w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja, i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.
|
|
![Pocałowałeś mnie w taki sposób jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować że to nasz ostatni raz bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś że nie wrócisz. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Pocałowałeś mnie w taki sposób, jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować, że to nasz ostatni raz, bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś, że nie wrócisz./esperer
|
|
![Wiesz na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy alkohol nowe przelotne znajomości i znowu czułam że żyję. Miałam wrażenie że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam bo przecież miałam grono wielbicieli a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka na krótko pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć ale nie mogę bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota przeszło na jakiś czas. Potem zaczęło wracać mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd błąd którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś chcę do Ciebie. Nie chcę seksu chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję że musiałam stracić aby docenić a doceniłam zbyt późno. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz, na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy, alkohol, nowe przelotne znajomości i znowu czułam, że żyję. Miałam wrażenie, że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep, od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam, bo przecież miałam grono wielbicieli, a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka, na krótko, pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl, że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć, ale nie mogę, bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota, przeszło, na jakiś czas. Potem zaczęło wracać, mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd, błąd, którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam, chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś, chcę do Ciebie. Nie chcę seksu, chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą, a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję, że musiałam stracić, aby docenić, a doceniłam zbyt późno./esperer
|
|
![i w końcu zaczynasz sobie uświadamiać że dalej Ci na nim zależy mimo że widujesz go raz na dwa miesiące. Mimo że rozmawiacie tylko 3 godziny. Wystarczy że na ciebie popatrzy i przytuli tak mocno że nie możesz oddychać. Wtedy i Tobie się wydaje że może coś jednak. Pamiętaj... nie wyobrażaj sobie za dużo malutka. dirti](http://files.moblo.pl/0/5/17/av65_51766_1422447_741209469227145_1632297898_n.jpg) |
i w końcu zaczynasz sobie uświadamiać , że dalej Ci na nim zależy, mimo , że widujesz go raz na dwa miesiące. Mimo, że rozmawiacie tylko 3 godziny. Wystarczy, że na ciebie popatrzy i przytuli, tak mocno, że nie możesz oddychać. Wtedy i Tobie się wydaje, że może coś jednak. Pamiętaj... nie wyobrażaj sobie za dużo malutka. / dirti
|
|
!['' Może mógłbyś zostać trochę dłużej. Albo może ja mogłabym postarać się trochę bardziej To mogłoby zadziałać. Albo może powinniśmy przestać udawać.Oboje wiemy że ranimy się...'' s u c k s .](http://files.moblo.pl/0/5/17/av65_51766_1422447_741209469227145_1632297898_n.jpg) |
'' Może mógłbyś zostać trochę dłużej. Albo może ja mogłabym postarać się trochę bardziej,
To mogłoby zadziałać. Albo może powinniśmy przestać udawać.Oboje wiemy, że ranimy się...'' / s u c k s .
|
|
![Nie byłeś wart tego całego zamieszania. Jesteś emocjonalnym dnem przykro mi. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Nie byłeś wart tego całego zamieszania. Jesteś emocjonalnym dnem, przykro mi./esperer
|
|
![Czasami świadomie wybieram tą drogę do domu która jest dłuższa. Nie chcę wracać do miejsca gdzie kiedyś byliśmy razem nie chcę wracać do tego pustego łóżka ze świadomością że może i jest w nim więcej miejsca dla mnie ale wcale nie jest wygodniej. Powłóczę nogami do domu i zostawiam na pustych ulicach cały mój żal smutek a przecież nikt nie słyszy jak łzy uderzają o chodnik. Kiedy już przekraczam próg domu uśmiecham się i udaję taką szczęśliwą jak nigdy. Wprost odwrotnie proporcjonalnie do tego co czuję naprawdę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Czasami świadomie wybieram tą drogę do domu, która jest dłuższa. Nie chcę wracać do miejsca, gdzie kiedyś byliśmy razem, nie chcę wracać do tego pustego łóżka ze świadomością, że może i jest w nim więcej miejsca dla mnie, ale wcale nie jest wygodniej. Powłóczę nogami do domu i zostawiam na pustych ulicach cały mój żal, smutek, a przecież nikt nie słyszy jak łzy uderzają o chodnik. Kiedy już przekraczam próg domu, uśmiecham się i udaję taką szczęśliwą jak nigdy. Wprost odwrotnie proporcjonalnie do tego co czuję naprawdę./esperer
|
|
![Patrzę na siebie i widzę kompletnie innego człowieka niż jeszcze rok temu. W jednej ręce blant w drugiej piwo towarzystwo już nawalone a nawet jeśli nie to dokładnie do tego zmierzają. Śpię nie wiadomo gdzie budzę się koło nie wiadomo kogo i po raz kolejny muszę zabić te cholerne wyrzuty sumienia. Mama się martwi ale spokojnie ja też się martwię. Życie zweryfikowało moje poglądy zdeptało wielkie plany i zostawiło tylko jakieś marne ochłapy z których ciężko coś stworzyć. Nie od uwierzenia że to miłość mnie tak zniszczyła. Jestem zła bo ta miłość była zła. Kontynuuje jej destrukcyjne działania. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Patrzę na siebie i widzę kompletnie innego człowieka niż jeszcze rok temu. W jednej ręce blant, w drugiej piwo, towarzystwo już nawalone, a nawet jeśli nie to dokładnie do tego zmierzają. Śpię nie wiadomo gdzie, budzę się koło nie wiadomo kogo i po raz kolejny muszę zabić te cholerne wyrzuty sumienia. Mama się martwi, ale spokojnie, ja też się martwię. Życie zweryfikowało moje poglądy, zdeptało wielkie plany i zostawiło tylko jakieś marne ochłapy, z których ciężko coś stworzyć. Nie od uwierzenia, że to miłość mnie tak zniszczyła. Jestem zła, bo ta miłość była zła. Kontynuuje jej destrukcyjne działania./esperer
|
|
![Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny a dla mnie to jasny bodziec do tego by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie by nie dawać następnej szansy bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi z Tobą żadnej.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej.
|
|
![Nic nie warte jest moje serce zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy moja dusza. Ty już jej nie słuchasz zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.
|
|
|
|