 |
' -Ałł.! A to za co.?!-To bez znaczenia, to już przeszłość...-Ale boli nadal.!-Ooo tak...przeszłość często boli. '
|
|
 |
w sumie miałem się uczyć, ale w 2012 jest koniec świata, więc pierdole.
|
|
 |
jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że o czymś nie wiesz.
|
|
 |
-śpisz? -nie, oglądam sobie powieki...
|
|
 |
mamooo wychodze!- gdzie? z kim? ile ma lat? o którek będziesz? - do samochodu, Stanisław W, lat 58, będę nad ranem- zartujesz? -tak.
|
|
 |
żeby nie wiem jak było kurwa gorąco, przyrzekam że ani razu w lato nie zapragnę zimy.
|
|
 |
inne będą nasze dni, adresy, telefony... kiedyś, po latach spotkasz mnie, idąc na przykład z żoną. kiedy się ukłonisz, no to spojrzę uśmiechnięta. twoja żona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamiętam..`
|
|
 |
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca zycia.Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się,że jest jak najbardziej realny.Byli najlepszymi przyjaciółmi,kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali,że bycie razem jest ich przeznaczeniem.Ale tak się złożyło,że pewnego dnia
przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
|