Dziwne . Jak widzę , że jesteś dostępny , mam ochotę wyrzucić tego pierdolonego laptopa przez okno . A jeszcze kilka tygodni temu odbijało mi z tego powodu totalnie , chyba dlatego , że wiedziałam , że znów napiszesz ' cześć skarbie ' .
To miał być koniec. Miałam o Tobie zapomniec. A nasza znajomosc miala ograniczac sie do 'czesc', na ulicy.Jednak dobrze byc cierpliwym i przeczekac. Siedze i czekam na Ciebie. Napisałes, ze za pół godziny bedziesz. Nie konczmy juz nigdy. Prosze.