 |
najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić, sobie w głowę.
|
|
 |
nigdy więcej, nie waż się mnie dotykać .. nigdy więcej nie próbój wymawiać słów które zrobią mi nadzieję . bo znowu będę przeżywała tą chu*jową miłość . straciłam uczucia .
|
|
 |
- Dorośnij ! - krzyknęła , ale zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć , ona mówiła dalej - Zdecyduj czego tak naprawde chcesz ! I tu juz nawet nie chodzi o mnie. Zobacz ilu ludzi zraniles ! Dajesz obiet
|
|
 |
jak pomyślę, że jej wciskasz ten sam kit co mi, to rzygać mi się chce.
|
|
 |
Po raz dwudziesty słuchała tej samej piosenki, myśląc o nim i cieszyła się, że jest tak cholernie szczęśliwa
|
|
 |
Nie potrafiła zasnąć, gdy nie napisał sms'a o treści 'dobranoc, skarbie'. Nie potrafiła się uśmiechać w ciągu dnia, gdy nie napisał : 'dobrego dnia kochanie'. Teraz już nie dostaje żadnych sms'ów. I
|
|
 |
Krzywdziliśmy się nawzajem, krzyżowaliśmy sobie drogi, psuliśmy zawsze wszystko, a miłość i tak była czysta./
|
|
 |
Największa deprecha jest wtedy, gdy muzyka jest już na 'ful', a wciąż jest zbyt cicho . . .
|
|
 |
-moge coś zrobić aby poprawić ci humor ? -tak, spierdalaj, trzaśnij drzwiami, nie pisz, nie dzwoń, nie szukaj kontaktu, zapomnij. Zrozumiałeś ?
|
|
 |
już, nawet się nie rozglądam, jak przechodzę, przez ulicę. mam gdzieś, fakt, że wpadnę, pod samochód.
|
|
 |
- zaraz bd płakać ! - twoje oczy są zbyt piękne na łzy.- za późno..
|
|
 |
zraniłes mnie ! zraniłes mnie najbardziej ! przepraszam...
|
|
|
|