 |
Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy.
|
|
 |
Kiedy ciebie nie ma, wszystko się zmienia. Głębokie przemyślenia i wracają wspomnienia.
|
|
 |
A potem znów powiem Ci ze możesz mi ufać i to nie jest tak ze już nie lubię Cię słuchać.
|
|
 |
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam.
|
|
 |
Wiesz to nie jest tak że próbuję gdzieś uciec, a nawet jeśli to możesz być pewna ze wrócę.
|
|
 |
Pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute, a będę Twój kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
 |
Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam, muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia od narodzin do śmierci, tak jak kręci się ziemia trzeba się poświęcić, żeby to doceniać.
|
|
 |
Wiatr jest zimny a świat śmierdzi wódką, nie, świat jest dziwny, więc czas pieprzyć jutro, na dole tłum, wśród tych ludzi tylko jednej powiedz, że już wszystko zależy ode mnie.
|
|
 |
Miał być niby przyjaciel, kumpel, ziomek, teraz nie wyciągam dłoni w ich stronę, mosty spalone.
|
|
 |
Byłoby mi dużo łatwiej, gdybym był tu jak kamień nie musiałbym bać się, że kiedyś tu sam zostanę.
|
|
 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem. I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
Możesz przyprawić swoje życie, jeśli nudzi Cię ten świat, ale jak coś jest za ostre traci swój właściwy smak.
|
|
|
|