|
jesteś tu, obok, przytulasz mnie, uśmiechasz się w ten najcudowniejszy sposób, a ja czuję się taka szczęśliwa, moja dusza jest przy Tobie taka spokojna, a serce nie boli nawet już tak bardzo, pomagasz mu zabliźnić jego zadrapania. / samowystarczalna
|
|
|
podcinasz mi skrzydła, odbierasz tlen, nie mogę przez Ciebie normalnie funkcjonować, wywołujesz smutek i łzy, a mimo to i tak nie potrafię z Ciebie zrezygnować. / samowystarczalna
|
|
|
i chcę być z Tobą, zapypiać w Twoich ramionach, robić Ci śniadanie do łóżka, chcę chodzić po domu w Twoich szerokich koszulkach, pić z Tobą Twoje ulubione piwo, za którym nie przepadam i zniosę nawet to, że wciskasz mi jedzenie na siłe, kiedy kolejny raz postanawiam schudnąć i chcę brać z Tobą kąpiel i mogę nawet nie przesypiać nocy i znajdziemy kompromisy na wszystko i możemy nawet kłocić się po to by tak słodko się godzić i będziemy idealnymi rodzicami i moglibyśmy mieć taką cudowną przyszłość i moglibyśmy być bezgranicznie szczęśliwi, gdybyśmy tylko zawalczyli o siebie ten ostani raz, przecież nie mamy nic do stracenia, a tak wiele do zyskania. / samowystarczalna
|
|
|
uwielbiam w Tobie poczucie humoru, uwielbiam palić z Tobą fajki na pół i dzielić się z Tobą moim piwem, uwielbiam, gdy przytulasz mnie przy wszystkich, a mimo to wciąż zachowujemy się jak dzieci z zaburzeniami psychicznymi, uwielbiam to, że nie nudzimy sie przy sobie, umieramy z bólu brzucha ze śmiechu, a gdy trzeba jesteśmy poważni, uwielbiam te chwile, kiedy zostajemy sami, a po namiętnym pocałunku powtarzamy na głos 'to już się więcej nie powórzy, mieliśmy się przyjaźnić' po czym znów zatapiamy się w swoich ustach, uwielbiam z Tobą... i w Tobie wszystko. / samowystarczana
|
|
|
może, gdybym wtedy nie pozwoliła na to wszystko, gdybym w pewnym momencie powiedziała 'nie' to moje życie wyglądałoby inaczej, może pojawiałby się częściej uśmiech na mojej twarzy, może przeszłość nie podcinałaby mi skrzydeł, kiedy czuję, że znów mogę być szczęśliwa, może gdybym odmówiła Ci ten jeden jedyny raz, gdy pytałeś mnie czy jestem gotowa spędzić z Tobą życie, dziś nie miałabym serca pełnego ran i pojedyńczych zadrapań, które pojawiają się, gdy tak usilnie o sobie przypominasz. / samowystarczalna
|
|
|
najwspanialsze są wieczory, gdy po prostu siedzimy na łóżku i patrzymy się w swoje odbicie w naszych źrenicach. gdy cały czas rozmawiamy i snujemy plany na najbliższy czas. wieczory, gdy przyjeżdża prosto z pracy brudny, głodny i pełen złej energii bo przecież szef to palant mimo,że jest mężem siostry. gdy upiera się że nie jest głodny mimo, że burczy mu w brzuchu gdy nie chce mnie wypuścić z objęć w momencie gdy dzwoni telefon siódmy raz z kolei. uwielbiam wieczory, gdy jest tak wspaniale, że zapominamy o całym bożym świecie i istniejemy tylko my dwoje. dwoje a jednak jedno. osobno a jednak razem. on i ja a jednak my.. / maniia
|
|
|
te kilka chwil, które należą tylko do Nas - są tak bardzo cenne, ponieważ są takie krótkie, a chciałabym, abyś był już cały czas, żebyśmy wiedzieli na czym stoimy, żebyśmy nie grali w jakieś gry, tylko byli przy sobie, dla siebie, już zawsze. / samowystarczalna
|
|
|
uwielbiam zazdrość lasek, gdy rozmawiam z chłopakami, którzy się im podobają, głupie myślące, że łączy mnie z Nimi coś więcej poza kilka dobrymi akcjami, chorymi sytuacjami i wspólnym śmiechem do łez. uwielbiam robić im na złość, lubię kiedy ciśnienie wzrasta im tak, że po ich wyrazie twarzy widać, że z miłą chęcią rozszarpałyby mnie na drobne kawałeczki, a nie potrafią zrobić nic poza wypowiedzeniem na mój temat kilku słów między sobą, uwielbiam równać z ziemią nic nieznaczące puste szmaty. / samowystarczalna
|
|
|
stałeś się taki czuły, wyrozumiały, kochający, wspierasz mnie w ciężkich dla mnie momentach, sprawiasz, że chce się żyć, dając motywację do tego. stałeś się taki jaki zawsze chciałam byś był, szkoda tylko, że jest za późno, bo między Nami nic nie da się już naprawić, no cóż. / samowystarczalna
|
|
|
błękitne oczy przeplata szara fala tęczówki. szeroki uśmiech odkrywa śnieżnobiałe, proste uzębienie. i ma zawsze zaróżowione policzki, znamię po prawej stronie szyi, bliznę na lewym ramieniu po ugryzieniu psa.. ma wyrzeźbiony brzuch i silne słonie. długie nogi gdzie lewe kolano jest zawsze opuchnięte bo przecież nie podda się operacji. 182 centymetry ciepła, które potrafi przyjechać z apapem, bo boli mnie głowa.. 182 centymetry uczuć głęboko skrywanych w sobie. to tylko 182 centymetry kolegi, mamo.. / maniia
|
|
|
|