|
jeden krok a tak wiele konsekwencji
|
|
|
dostac się do twego wnetrza , kilka sekund w nim pomieszkac
|
|
|
nie umieli schować dumy swej
|
|
|
Bo niby dlaczego mam czuć się gorsza od innych, uważać,że coś jest dla mnie niedostępne - przecież to tylko wymówki! Mam prawo do własnego szczęścia i mam prawo nie tylko marzyć, ale i starać się o to co sobie wymarzę! Tylko wtedy życie jest pełne.
|
|
|
W życiu każdy podąża samotnie własną drogą, bo każdy ma swoje pragnienia, swoje sprawy i swoje problemy i każdy z nas inaczej odbiera otaczającą nas rzeczywistość. Ale fajne i pocieszające jest to, że są ludzie, którzy myślą podobnie, a ich drogi przeplatają się i czasem na chwilę łączą.
|
|
|
Z odległości łatwiej jest odróżnić, co tak naprawdę było ważne, co stanowiło cząstkę mnie, a co należało do innych lub było niczyje. No, ale żeby coś odkryć, trzeba wiedzieć, czego i jak szukać.
|
|
|
Ale w życiu trzeba być pewnego rodzaju egoistą. Trzeba wiedzieć czego się pragnie i trzeba szanować swoje marzenia i dbać o swoje życie, bo jeśli Ty tego nie zrobisz dla siebie, to kto?
|
|
|
Wyrzucić z siebie cały zgiełk rozterek, myśli i wątpliwości. Wyspowiadać się, wymyślić sobie pokutę i nie musieć przyrzekać poprawy, trochę usprawiedliwić, trochę się pożalić, ale przede wszystkim przekonać się, że to nieprawda, iż ona jest z Księżyca a cała reszta z Jupitera.
|
|
|
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie.
|
|
|
Gdy tracimy bliskich, gdy odchodzą ważni dla nas ludzie, to nie tylko szukamy ich na fotografiach, ale i przypominamy sobie, ileż to razy z lenistwa, niedopatrzenia i przez zapomnienie tak wielu zdjęć nie zrobiliśmy. Czasami nachodzą mnie także inne i przygnębiające refleksje, że gdy po człowieku zostaną już tylko zdjęcia, to prędzej czy później, jeśli nawet nie pożółkną, znajdą się na śmietniku...
|
|
|
Tutaj można być „poza”. Poza zasięgiem, poza ciśnieniem pracy, terminów i zobowiązań. Poza planem. Horyzont czasowy czegoś takiego jak plan jest tutaj nie dłuższy niż godzina. Co będzie dalej, się po prostu zobaczy. A jeśli nie, to i tak nic nie szkodzi...
|
|
|
Tak całkiem poważnie, zawsze robi na mnie duże wrażenie, kiedy mężczyzna potrafi dostrzec w kobiecie coś, czego nie zobaczyli w niej inni. Gdy doskonale wie, że te, a nie inne słowa wydają się jej prostackie, że nie trzeba jej pytać o to czy tamto, skoro to czy tamto wydaje się takie oczywiste, że wreszcie, nawet gdy na niego nie patrzy, ma stuprocentową pewność, że gdy tylko odwróci głowę, napotka jego spojrzenie. I fajnym afrodyzjakiem jest jeszcze to, że gdy mężczyzna mówi „kocham”, to nigdy się przy tym nie uśmiecha i tylko wtedy jest naprawdę serio.
|
|
|
|