Pare kłamstewek w Twoją strone, że jaka to ja biedna, że nie chcę mieć chłopaka i co to się tunie dzieje, a tak na prawdę mam swojego wymarzonego chłopaka od paru dni, a już jest tak bajecznie! :)
Kiedy widzicie, że coś ostatnio ze mną nie tak nie podchodźcie i nie mówcie: "Spokojnie zejdziesz się jeszcze z Kubą. Zobaczysz...", bo wiecie co raczej nie o to się martwię. Mam inne sprawy na głowie...