 |
Nie narzekaj, że masz pod górę, skoro zmierzasz na szczyt.
|
|
 |
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
|
|
 |
Za dużo się przejmujesz. — niepotrzebnie
|
|
 |
bo przychodzi taki moment, nie jesienna depresja, nie załamanie pogody, coś takiego, co kładzie Cię do łóżka, coś niby bez konkretnego powodu, przecież nie brak Ci miłości, chcesz zostać sama, kompletnie sama, ale mimo wszystko masz nadzieję, ze ktoś będzie uparcie trzymał Cię za rękę, obiecywał ze nigdy Cię nie zostawi i spróbuje ochronić przed gorszym smutkiem. czujesz się beznadziejna, nic Ci sie nie udaje, wolisz zapaść sie pod ziemię, chcesz nic nie pamiętać, chcesz by o Tobie zapomniano, ale nagle zapala się czerwona lampka, że nie można uciekać przed problemem.
|
|
 |
Są ludzie, którzy niszczą Ciebie, są ludzie, którzy Cię zniszczyli... Mało jest ludzi, którzy, którzy mogą Cię naprawić, i którym Ty pozwolisz siebie naprawić.
— ot, tak
|
|
 |
Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię, że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś, kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to, ile razy spalałam się w tej miłości, a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia, a potem płakałam, że boli. Miało boleć, miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć, żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart./esperer
|
|
 |
Tak łatwo nam wychodzi to niszczenie się nawzajem.
|
|
 |
Wódka wlewa obojętność w żyły.
|
|
 |
Nienawiść do kogoś, kogo się kocha, jest strasznie męcząca.
|
|
 |
Nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś. Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadał chociaż namiastkę tych cech, które mu przypisujesz - siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść.
|
|
 |
Potrzebowałam trzy lata żeby zrozumieć , że to wszystko nie ma sensu . Nigdy nie będziemy razem. Tylko się ranimy . Twoją jedyną dziewczyną jest alkohol . Chodzisz wiecznie nawalony. Twoi " przyjaciele " cały czas się z Ciebie wyśmiewają. Traktują Cie jak małpe cyrkową. Jesteś ćpunem , który nic w życiu nie osiągnie póki nie zmieni swojego życia. Nie chce taka być mam mature , technika idę na studia . Stać mnie na faceta z ambicjami, który będzie mnie kochał , traktował z szacunkiem . Kiedyś byłam przy tobie najszczęśliwszą osobą . Ty nie umiesz kochać nikt Cie tego nie nauczył . Nikt Ci nie mówił , że Cie kocha .
|
|
 |
Co lato jest to samo. Szybki sex , zapewnianie , że to nic dla nas nie znaczyło. Tak tylko do rozrywki. zapewnianie , że będziemy się trzymać od siebie z daleka.Nigdy więcej się to nie powtórzy. Przychodzi Jesień . Smutek , ból , tęsknota W sumie nic nie możemy zrobić , bo nie byliśmy razem .Impreza , alkohol by zapomnieć. Zima to czas w , którym powoli stajemy na nogi. Zaczynamy się uśmiechać , stawać na nogi , poznawać nowe znajomości . Wiosna to czas miłości przynajmniej tak się nam wydaje. Spotykamy się z kimś, chodzimy z nim do kina, może będzie to coś więcej . oo przychodzi Lato..Spotykamy się znowu . Zapach alkoholu i papierosów . sex unosi się w powietrzu.Wszystko wraca tak samo .Zapewnianie , że to ostatni raz , trzymanie się od siebie daleko.Głupia monotonia .
|
|
|
|