 |
To teraz jest ten czas, czas na spełnianie marzeń, na bycie po prostu szczęśliwym.
|
|
 |
Z każdym dniem czuję się bardziej zakochana i uwielbiam to uczucie!
|
|
 |
Bo oprócz szczęścia, nie liczy się NIC więcej... ;)
|
|
 |
Mam cele, do których dążę, mam plany, które realizuję. I to mnie napędza.
|
|
 |
Moje serce jest po brzegi wypełnione szczęściem i być może dla niektórych powtarzanie tego w kółko jest nudne, jednak ja nie umiem przestać się uśmiechać. A skoro i Wy dzięki mnie możecie to zrobić - to dlaczego by nie?
|
|
 |
W tym miejscu i z tym człowiekiem jest mi najpiękniej!
|
|
 |
Wciąż mam przed oczami niekończący się horyzont, pod stopami czuję rozgrzany piasek, na plecach czuję smagający mnie wiatr, a w uszach szumią mi fale . To był najpiękniejszy czas, najpiękniejszy dzień w moim życiu. Spełniliśmy Nasze małe marzenie, co napawa mnie wielką dumą i radością. Zatrzymam w pamięci każdy moment, każdą chwilę, sekundę, minutę, godzinę tego wypadu .
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie kogoś innego na Twoim miejscu.
Spędziłam z Tobą piękne chwilę ,których nie chcę zapomnieć.
Nie wyobrażam sobie tego ,że ktoś inny mógł mnie całować ,przytulać ,oglądać ze mną horrory i mocno przytulać kiedy się boję.
Chcę Tylko Ciebie jak nikogo innego.
|
|
 |
Nie mów głośno o Swoim szczęściu, bo nim się obejrzysz to ktoś Ci je już podpierdoli. / r9
|
|
 |
Naprawdę uważasz, że życie jest na tyle łatwe, że gdy tylko postanowisz usiąść i ubolewać na swoim losem, ono okaże swoją łaskę i wszystko sprowadzi na ten lepszy tor? Nie kochana. To, że usiądziesz i będziesz płakała nad tym jakie to życie jest chujowe i bezwartościowe, nic nie da. To że będziesz narzekała na ludzi, że są egoistyczni, obłudni, fałszywi, zakłamani - Nie sprawi, że poczujesz się lepiej, bądź, że spotkasz na drodze kogoś lepszego. Dopóki nie wstaniesz i nie zawalczysz o ułamek szczęścia i poprawę sytuacji - Uwierz mi, wszystko pozostanie bez zmian, bo tylko Ty możesz zmienić biega wydarzeń i doprowadzić do istotnych zmian, które wpłynęłyby na Twoje samopoczucie, egzystowanie. Więc weź się garść, przestań tylko mówić o rozczarowaniach i o tym, że każdy zawodzi i pokaż, że potrafisz wywalczyć coś lepszego. Że stać Cię na coś więcej niż zamknięcie się w czterech ścianach i bezsilność. Uwierz w siebie, bo ja w Ciebie wierzę perełko. // W.
|
|
 |
Ah, wybacz. Sądziłaś, że jestem ślepa, że nie mam uczuć, że nie zauważę już nic co się wydarzyło? Sorry, ale myliłaś się. Widzę wszystko to co wokół się dzieję. Widzę i czuję, ale nie reaguję, bo jakoś nie jest mi do śmiechu. Przestało mnie obchodzić Twoje istnienie, te kłamstwa, które zostawiasz za każdym razem przy mnie. Przywykłam, że powroty są jakie są i coraz częściej one się kończą. Mam już to gdzieś. Mam obojętność w sercu na Ciebie i na to co robisz. Choć dusza cierpi, ale ten ból da się wytrzymać. Można go przecież zastąpić czymś innym, czymś niezrozumiałym dla większości człowieczeństwa. Czymś o czym ty już nie musisz wiedzieć, bo nie istniejesz już w moim świecie. Nie będę się prosić o nic. Sama wybrałaś, bo zrobiłaś co chciałaś. Mi to już jest obojętne do czego potem się posuniesz. Nie interesuje mnie od pewnego czasu co się z tobą dzieje. Bo ostatnią rozmową dałaś mi wiele do zrozumienia. Pokazałaś, że nasze wspólne życie było tylko zabawą.
|
|
 |
O czym mówić, o czym myśleć, kiedy to wszystko rozpierdala mnie od środka? Nie wiem czy chcę i czy potrafię jeszcze być szczęśliwą i radosną dziewczyną. Nie wiem czy mam siłę udawać, jak życie może zajebiście wyglądać, kiedy ból, który odszedł na nowo powraca, ale z dnia na dzień coraz silniejszy. Chyba czasami miałam za dużo planów, zbyt wiele marzeń. Chciałam rzeczy niemożliwych od życia, choć wiedziałam o tym. Lecz starałam się walczyć do samego końca. Próbowałam pokazać coś samej sobie. Starałam się walczyć o siebie, o własne życie, aby przetrwać, aby nie zniknąć z powierzchni obecnego świata. Ale nie udało mi się to. Zbyt często upadałam i wciąż upadam. I jakoś nie widzę już żadnej przyszłości dla siebie w tym jakże pojebanym świecie. Nie widzę tego, aby kiedyś jeszcze wyszło słońce. I tak, mam chęć uciec, zniknąć i odejść. I to zrobię. Wcześniej czy później, ale to zrobię i nikt nie będzie znał dnia ani tym bardziej godziny kiedy zniknę z powierzchni tego świata.
|
|
|
|