 |
Plotki są tworzone przez chorych z zawiści,
rozprzestrzenianie przez głupców
i przyjmowanie za fakt przez idiotów.
|
|
 |
Od każdego dna można się odbić, a od każdego gówna można wytrzeć buty.
|
|
 |
Udowadnia mi co dnia, że mnie kocha nie na niby.
|
|
 |
Twój piękny szczery uśmiech, najlepszy.
|
|
 |
Zamknij oczy i posłuchaj tego . Kocham Cię nie - ma nic prawdziwszego .
|
|
 |
Jedno z najlepszych uczuć na świecie, gdy obejmujesz ukochaną osobę, a ona przytula Cię jeszcze mocniej.
|
|
 |
Żebyś nigdy nie przestała marzyć, bo marzenia pozwalają przetrwać te wszystkie najtrudniejsze chwile. Żebyś zawsze podejmowała trafne decyzje i nigdy niczego nie żałowała.
I pamiętaj, że świat jest u Twoich stóp.
|
|
 |
Są ludzie, dzięki którym wierzymy w lepsze jutro.
I jesteś Ty, który je takim czynisz.
|
|
 |
Kiedyś się przejmowałam o tym , co mówią inni . Później uwierzyłam w siebie , a nie w kłamstwa .
|
|
 |
Najważniejsze w związku jest to by nie dać się sprowokować nieszczęściu.
Umieć wyszukać rozwiązanie w każdej sytuacji.
Mieć w sercu siebie, umieć żyć w tym tłumie idiotów,
skarżyć niepowodzenie i przede wszystkim umieć odnaleźć się pośród chmur
|
|
 |
Wymarzona . Tak jak z mojego snu . Taka śliczna , że aż brakuje tchu . Dlatego kocham Ją mocno
|
|
 |
Szare poranki, ponure noce. Takie są podobno uroki jesieni, ale czy pustka i samotność muszą również zawładnąć całkowicie sercem? Czy nie ma możliwości już na odrobinę szczęścia, czy nie można kochać tak, jakby się chciało? Czy nie można być w pełni akceptowanym, ale za to ciągle odrzucanym przez ludzi? Czy w tej pogodzie można dostrzec jakieś plusy czy zostają wyłącznie same minusy chłodnych poranków, zimnych nocy? Nie widzę w tym nic pozytywnego, nie widzę również w swoim życiu nic co sprawiałoby, że mogę być szczęśliwa.. Więc dlaczego mówię, że jestem obojętna, choć jest mi wszystko jedno co będzie, czy będę dobrze czy źle? Jak można być szczęśliwym, kiedy tak wiele nieprzyjemności się odnajduje w swoim istnieniu poprzez uderzenia ze strony zupełnie obcych bądź bliskich osób? Czy można jakoś to przezwyciężyć i uciec od tego? Czy ja mogę odejść w nieznane i zapomnieć na zawsze o cierpieniu, które podobno uszlachetnia?
|
|
|
|