 |
-co jest dal ciebie najwazniejsze? - jego uśmiech. - a twój? - to już przeszłość
|
|
 |
dziwne.. na dzwięk ,że jesteś dostępny mam ochotę wyrzucić ten pierdolony monitor przez okno,a jeszcze kilka miesięcy temu odbijało mi z tego powodu totalnie... chyba dlatego że wiedziałam że znów napiszesz"cześć skarbie"
|
|
 |
o czym myślisz? -o niczym - od kiedy on jest nikim?
|
|
 |
rachunek wyśle ci pocztą;
-jaki rachunek?
-no ten;456kłamst, ; 35 zdrad; 639 dni koło twojego boku
|
|
 |
po co ten usmiech? - bo jest mi dobrze. - nieprawda,twoje oczy krzyczą żalem
|
|
 |
jeszcze długo bede odwracać głowę,na dzwięk twojego imienia . ;//
|
|
 |
niie szukam w tym sensu,
bo go nie znajdę,
bardziej niiż sens
chcę znać prawde?
|
|
 |
nabałaganiłeś w moim życiu.. ale nie waż się nawet sięgać po szczotkę.
|
|
 |
Więc dalej idź mój zagubiony książę,
szukaj szczęścia, ja wiem, że odnajdziesz je
i odzyskasz swe zagubione sny
bo nie jesteś sam i nie jesteś zły..
|
|
 |
Prosrod ciszy szukam Cie. Twych szmaragdowych oczu, malinowych ust o smaku kawy i przeszywajacego dotyku.
Wiem, ze to co bylo odeszlo. bezpowrotnie. Ucze sie oddychac na nowo, bez Ciebie, ucze sie odnajdywac sens w zyciu bo odkad odszedles nie widze celu. zle mi bez Ciebie wiesz?
|
|
 |
Gdy zadzwonił telefon, odebrała mimo, że wyświetlił się jego numer. Spokojnym głosem spytała, czego chce. W jego odpowiedzi usłyszała jedynie czy mogą porozmawiać. Ona jedynie westchnęłą i odłożyła słuchawkę. Chciała z nim porozmawiać, ale duma nie pozwoliła jej go słuchać.
|
|
 |
tamten czas płynał innym tempem, beztroską młodość darzę sentymentem
|
|
|
|