|
kolejny raz idę tymi szarymi zaśnieżonymi ulicami,kolejny raz wspominam,kolejny raz myślę o tym jak mogłoby byś dobrze gdybym tego wszystkiego nie spieprzyła,wyobrażam sobie nas spacerujących,wyobrażam sobie kolejny raz bitwę na śnieżki z Tobą ,wyobrażam sobie Twój uśmiech od ucha do ucha i Twoje czekoladowe oczy,kolejny raz spływa mi gorzka łza po zaczerwienionym policzku,kolejny raz mam żal do siebie,że nie ratowałam tego wtedy,kiedy był na to czas./cytrynna
|
|
|
Wiesz jakie to uczucie,kiedy osoba,którą kochasz znajduje sobie kogoś nowego ? to z tą nową osobą zaczyna spędzać więcej czasu,zaczyna cieszyć się na jej widok oraz na wiadomości jakie od niej dostaje.wiesz jakie to uczucie,kiedy czujesz,że ją tracisz ? że ta inna osoba staje się dla niej ważniejsza ? to takie dziwne,taki ból w sercu,że ktoś jest dla niej lepszy od Ciebie./cytrynna
|
|
|
cały czas mam wrażenie że boisz się pokazać mi to co naprawdę czujesz,to jest dziwne,bo ja wszystko widzę,widzę Twoje emocje,widzę jak zmieniają się Twoje rysy twarzy,widzę jak w niektórych sytuacjach zaczynają Ci lśnić oczy,widzę to.Ty się tak starasz ukrywać to wszystko,starasz się ukrywać to że Ci zależy,że jesteś zdenerwowany,ale ja wiem,kiedy coś Cię wyprowadza z równowagi,wiem kiedy coś jest nie w porządku albo kiedy jest idealnie.Widzę to wszystko,znam Cię doskonale./cytrynna
|
|
|
Upłyną czas,a ja już nie szukam Ciebie w tłumie,nie czekam z utęsknieniem na jakąkolwiek wiadomość,nie mam szklistych oczu kiedy ktoś o Ciebie zapyta.pogodziłam się z Twoim odejściem,pogodziłam się z tym że już nie mogę się wtulić w Twoje ramiona,że nie usłyszę dźwięku twojego głosu,że nie mogę w każdej chwili na Tobie polegać.Wybaczyłam Ci wszystkie krzywdy jakie mi zadałeś,wybaczyłam Ci wszystko,chociaż tak bardzo mnie to wtedy bolało.teraz mam jedynie nadzieje że Ty też poczujesz ten sam ból,że poczujesz to co ja wcześniej czułam.To mi wystarczy,już Cię nie potrzebuję./cytrynna
|
|
|
Tego o czym z Tobą milczałem, nie zapomnę do końca życia. | moblowicz
|
|
|
- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
|
|
|
Od niedawna mam przyjaciółkę. Nie chciałam jej nigdy znać właściwie, to Ona zaproponowała mi znajomość, bez możliwości odrzucenia tej propozycji.Zdałam sobie sprawe, że przez jakiś czas musze nią żyć, właściwie do końca. Ta przyjaciółka sprawia,że co tydzień mam pieprzone badania, pobierają mi krew i za jakiś czas włosy zaczną mi wypadać od przyjmowanej chemii, włosy które jako jedyne w sobie lubiłam, no może poza ogólną zajebistością. Przystąpie do operacji, która albo mnie zabije albo mnie uratuje, ta przyjaciółka mnie zabija a zarazem pomaga żyć pełnią. Odkąd dowiedziałam się,że ową przyjaciółkę posiadam, umiem żyć chwilą. Zawsze umiałam, ale nie do takiego stopnia. Nie martwić się co będzie jutro, bo tak naprawde jutra moge nie mieć. Ma na imię Rak, potrafi być miła. |rastaa.zioom
|
|
|
To śmieszne a zarazem zajebiście przykre, jak życie bawi się nami w najlepsze. Daje nam chwile szczęścia, by potem to odebrać i z przyjemnością patrzeć na nasze cierpienie, daje nam osobe dzięki, której czujemy się potrzebni i przy której wszystko inne traci na wartości by po jakimś czasie wtrącić w wasze życie osobe,która stanie pomiędzy wami i zwyczajnie wszystko spierdoli ,daje nam kilka wspaniałych tygodni w życiu, tylko po to aby potem patrzeć jak wspominamy z bólem, bo prawdopodobnie nigdy te czasy już nie wrócą. Daje nam uśmiech by potem zmyć go gorzkimi łzami, nie zgadzam się ze słowami - " życie jest piękne tylko ludzie to kurwy", nikt z reguły nie rodzi się zły, ludzie przybierają zło jako obrone przed cierpieniem czy też, jako maske aby nikt kto mógłby ich rozkochać w sobie nie zbliżył się do nich i nie poznał ich bardziej niż przystało, więc tak naprawde to właśnie bezwzględne i spierdolone życie robi z nas takich a nie innych | rastaa.zioom
|
|
|
CZ2. próbujesz obudzić kiedy nie jest w stanie zrobić tego budzik, pewnie jesteś też gdy w nocy wybudzam się z koszmaru i pewnie przytulasz mnie wtedy z całej siły, tylko zwyczajnie nie jestem w stanie tego poczuć. ,może będziesz z nami ubierał choinkę, będziesz mnie podtrzymywał gdy na Pasterce oczy same zaczną się zamykać, może będziesz jadł z nami przy stole, jak zawsze bywało. Będziesz też na moim ślubie i pewnie po drugiej stronie łóżka porodowego, będziesz trzymał mnie za drugą ręke niż mój mąż i pewnie gdy dołącze do tego" drugiego świata" przywitasz mnie jako pierwszy. Dla mnie ciągle żyjesz, tylko Twoje ciało się zmęczyło, prawda? | rastaa.zioom
|
|
|
CZ1. Dla mnie wciąż żyjesz, jesteś tutaj z nami. Patrzysz na nasze codzienne czynności, jesteś ze mną jak pisze istotny dla mnie sprawdzian czy jak po prostu jem śniadanie w porze obiadowej, odprowadzasz brata do szkoły i dopingujesz mu w ważnych dla niego meczach, zawsze siadałeś w takim miejscu aby na pewno widział,że jesteś, pewnie dziwisz się gdy dowiadujesz się kilku faktów o mnie, o których nie miałeś pojęcia za życia, oglądasz z nami serial, stoisz za mną kiedy coś niedobrego się dzieje, bądź coś mnie boli. Pewnie trzymasz mnie za ręke na każdych badaniach, czytasz ze mną książke, wracasz ze mną późnymi wieczorami do domu i zapewne krzyczysz kiedy widzisz mnie z fajką bądź z piwem w ręku, pewnie się mną rozczarowujesz
|
|
|
|