![Przepraszam. Przepraszam Cię za to że nie lubie ryżu który Ty uwielbiasz. Przepraszam za nadopiekuńczość która często Cię irytowała. Przepraszam za krzyk i gniew których tak bardzo nie znosiłaś. Przepraszam za upór i błędy które mam wpisane w DNA. Przepraszam za kwiaty i prezenty które wymyslałem specjalnie dla Ciebie. Przepraszam za przegadane noce i senne dni w łóżku. Przepraszam za łaskotki i śmieszne ksywki. Przepraszam za nocne spamy z wyznaniami uczuć. Przepraszam za tęsknote i szczere pragnienie Twojego ciała. Przepraszam za bycie zawsze kiedy tego potrzebowałaś. Przepraszam że nie wyglądam jak model i że mam wady. Przepraszam że oddychałem z pełną świadomością oddechu dzięki Tobie. Przepraszam że ruszyłaś moje serce i pokochałem Cię jak nigdy nikt nie kochał. Jak nigdy ja już nie pokocham. Przepraszam że się urodziłem i zmarnowałem Twój czas. Przepraszam za wszystko ja tylko się zakochałem.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
Przepraszam. Przepraszam Cię za to, że nie lubie ryżu, który Ty uwielbiasz. Przepraszam za nadopiekuńczość, która często Cię irytowała. Przepraszam za krzyk i gniew, których tak bardzo nie znosiłaś. Przepraszam za upór i błędy, które mam wpisane w DNA. Przepraszam za kwiaty i prezenty, które wymyslałem specjalnie dla Ciebie. Przepraszam za przegadane noce i senne dni w łóżku. Przepraszam za łaskotki i śmieszne ksywki. Przepraszam za nocne spamy z wyznaniami uczuć. Przepraszam za tęsknote i szczere pragnienie Twojego ciała. Przepraszam za bycie zawsze kiedy tego potrzebowałaś. Przepraszam, że nie wyglądam jak model i że mam wady. Przepraszam, że oddychałem z pełną świadomością oddechu dzięki Tobie. Przepraszam, że ruszyłaś moje serce i pokochałem Cię jak nigdy nikt nie kochał. Jak nigdy ja już nie pokocham. Przepraszam, że się urodziłem i zmarnowałem Twój czas. Przepraszam za wszystko, ja tylko się zakochałem.
|
|
![Myślałem dziś o tym co nas łączyło. Wspominałem o tych rozmowach do rana podczas których kilka razy zasypiałaś. O rankach kiedy budziłem Cię i rozśmieszałem by lepiej Ci się wstawało. O namiętnych chwilach nocą kiedy uczyliśmy się własnych ciał i języków. Jedyna szkoła jaka nam się podobała. Myślałem o tych złych chwilach tych bardzo złych. O słowach które padały jak granaty i rozwalały wszelkie fundamenty. Pamiętam o tym szczęściu jakie dawała mi Twoja osoba. A zaraz potem o cierpieniu które było równomierne do ilości uśmiechow. Przyszedł mi na myśl zimowy dzień i Twoje słowa że w ciągu tych 9miesięcy tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś. Zniszczyłaś mi serce i nauczyłaś płakać. Zabrałaś mi rok i gotowy byłem oddać swe życie dla tej miłości. Pamiętam wszystko. Każdą łzę i słowo. Mam Cię w sercu jakoś przetrwało Twoje ciosy. Ale dziś dziś dziekuje Ci za szczęście i caluję w czoło mojego prawdziwego Anioła który caluję moją klatkę piersiową i mówi że się zaopiekuje tym wrakiem.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
Myślałem dziś o tym co nas łączyło. Wspominałem o tych rozmowach do rana podczas których kilka razy zasypiałaś. O rankach kiedy budziłem Cię i rozśmieszałem by lepiej Ci się wstawało. O namiętnych chwilach nocą kiedy uczyliśmy się własnych ciał i języków. Jedyna szkoła jaka nam się podobała. Myślałem o tych złych chwilach, tych bardzo złych. O słowach, które padały jak granaty i rozwalały wszelkie fundamenty. Pamiętam o tym szczęściu jakie dawała mi Twoja osoba. A zaraz potem o cierpieniu, które było równomierne do ilości uśmiechow. Przyszedł mi na myśl zimowy dzień i Twoje słowa, że w ciągu tych 9miesięcy tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś. Zniszczyłaś mi serce i nauczyłaś płakać. Zabrałaś mi rok i gotowy byłem oddać swe życie dla tej miłości. Pamiętam wszystko. Każdą łzę i słowo. Mam Cię w sercu, jakoś przetrwało Twoje ciosy. Ale dziś, dziś dziekuje Ci za szczęście i caluję w czoło mojego prawdziwego Anioła, który caluję moją klatkę piersiową i mówi, że się zaopiekuje tym wrakiem.
|
|
![Ciemny pokój. Ciemne mieszkanie. Pusto. Głucha cisza. Nikogo nie słychać nikt nie krzyczy nie grzebie w lodówce. Zupełna pustka już od kilku lat a w niej ja. Mogę mówić wołać ale nikt mi nie odpowie. Jestem sam choć otaczają mnie tysiące. Jestem sam choć wciąż przy moim ramieniu przyjaciele. Jestem sam bo nie mam takiego daru jak inni rodziny. Moja mama nie pieczę teraz mazurka nie podjadam z bratem czekoladowych zająców a moja siostra nie krzyczy na nas żebyśmy pomogli jej sprzątać. Nie pójdę jutro z żadnym koszykiem nie zjem wielkanocnego śniadania nie pójdę do kościoła. Natomiast pójdę na cmentarz i poproszę z gorącymi łzami wymieszanymi z zimnym śniegiem o to byście Wy zmartwychwstali. Bym mógł wrócić do domu gdzie będziecie Wy nie moje zoo które ma zasklepiać choć trochę pustkę wiszącą w każdym pomieszczeniu. Uczucie do Was jest równomierne z tęsknotą jaką noszę w sobie. Wróćcie proszę. Spędzmy razem święta i zostańcie już. Nie radzę sobie bez Was...](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
Ciemny pokój. Ciemne mieszkanie. Pusto. Głucha cisza. Nikogo nie słychać, nikt nie krzyczy, nie grzebie w lodówce. Zupełna pustka już od kilku lat, a w niej ja. Mogę mówić, wołać, ale nikt mi nie odpowie. Jestem sam choć otaczają mnie tysiące. Jestem sam choć wciąż przy moim ramieniu przyjaciele. Jestem sam, bo nie mam takiego daru jak inni - rodziny. Moja mama nie pieczę teraz mazurka, nie podjadam z bratem czekoladowych zająców, a moja siostra nie krzyczy na nas żebyśmy pomogli jej sprzątać. Nie pójdę jutro z żadnym koszykiem, nie zjem wielkanocnego śniadania, nie pójdę do kościoła. Natomiast pójdę na cmentarz i poproszę z gorącymi łzami wymieszanymi z zimnym śniegiem o to byście Wy zmartwychwstali. Bym mógł wrócić do domu gdzie będziecie Wy, nie moje zoo, które ma zasklepiać choć trochę pustkę wiszącą w każdym pomieszczeniu. Uczucie do Was jest równomierne z tęsknotą jaką noszę w sobie. Wróćcie, proszę. Spędzmy razem święta i zostańcie już. Nie radzę sobie bez Was...
|
|
![znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia oddalamy się od siebie. chcesz się poddać bo już nie ma szans to koniec koniec jakiegoś etapu.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu.
|
|
![Chciałabyś dowodu na to że Cię kocham? Dobrze posłuchaj. Gdy płakałaś bo rozdzierali Ci serce całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię uśmiechaj się więcej](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
Chciałabyś dowodu na to, że Cię kocham? Dobrze, posłuchaj. Gdy płakałaś, bo rozdzierali Ci serce, całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich, a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci, że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno, że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego - jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem, jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz, kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach, które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia,ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię,uśmiechaj się więcej
|
|
![I lubię nawet tęsknić za Tobą bo to kolejna czynność w której uczestniczysz ze mną.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
I lubię nawet tęsknić za Tobą, bo to kolejna czynność, w której uczestniczysz ze mną.
|
|
![Moblo mnie rozwala. Kallwik usunięty SKEJTER ZNOWU NIE :D Beka z moblo.](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51981_tumblr_mw82zvtq2c1t0qneno1_500.jpg) |
Moblo mnie rozwala. Kallwik usunięty, SKEJTER ZNOWU NIE :D Beka z moblo.
|
|
![Wiem że cierpisz. Ja tak samo. I po prostu dobija mnie świadomość że nie możemy cierpieć razem.](http://files.moblo.pl/0/5/59/av65_55911_tumblr_lzaeenmbxq1qg2xooo1_500_large.jpg) |
|
Wiem, że cierpisz. Ja tak samo. I po prostu dobija mnie świadomość, że nie możemy cierpieć razem.
|
|
![Podejdź tu i przysiądź się obok mnie porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia omawiając dogłębnie każde z nich na koniec i tak stwierdzając że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy czuć że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność że już nigdy mnie nie zawiedziesz. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/59/av65_55911_tumblr_lzaeenmbxq1qg2xooo1_500_large.jpg) |
|
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
![wiesz co jest najgorsze? to że nie potrafię walczyć o to co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.](http://files.moblo.pl/0/5/59/av65_55911_tumblr_lzaeenmbxq1qg2xooo1_500_large.jpg) |
|
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.
|
|
![czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać. to ja.](http://files.moblo.pl/0/5/59/av65_55911_tumblr_lzaeenmbxq1qg2xooo1_500_large.jpg) |
|
czasami spotykasz na swojej drodze osobę, której nie należy wkurwiać. to ja.
|
|
|
|