 |
Pamiętasz jeszcze, jak obiecywałeś, że nie odejdziesz?
|
|
 |
obojętność coś co boli najbardziej. bardziej od najgorszej prawdy i najsłodszego kłamstwa.
|
|
 |
Brudna prawda o życiu w szerokich spodniach.
|
|
 |
ogarnij to suko , bo dba się o szacunek , przyjaźń , a nie o popularność i trochę dymu ze szluga.
|
|
 |
Nie rób z siebie takiej damy, bo chujowo Ci to idzie.
|
|
 |
no przecież nikt nie obiecywał nam że będzie łatwo.
|
|
 |
Kobieta Cię urodziła, więc nie masz prawa żadnej poniży
|
|
 |
niektóre rzeczy się nigdy nie zmieniają
|
|
 |
usuńmy zło z ludzi, wtedy będą postępować dobrze
|
|
 |
Nagapiłem się dość, na takie kurwa zimne suki, by za każdym razem omijać je szerokim łukiem
|
|
 |
Mają wszystko, czego dusza zapragnie, prócz duszy
|
|
 |
Nie znalazłem chuja w śmieciach by wkładać w byle jaką procę
|
|
|
|