 |
I ogólnie nie lubię walentynek. Dla mnie to czysta komercja. Tandetne kubki, głupawe Amorki, wielkie lizaki w oknach sklepów. Śmieszne to jest. Śmieszne, bo ludzie nie rozumieją, że 'kocham' nie wypowiada się tylko w ten jeden dzień. Jest jeszcze 365 innych. Miłość powinno okazywać się zawsze, a nie raz na rok, bo święto.
|
|
 |
Czternasty lutego,dzień zakochanych i właściwie gdyby nie komentarze,dziwne obrazki będące przypomnieniem o tym niby święcie,nie pamiętałabym i nie czuła magi,którą będę spotykac na każdym rogu swojego miasta,wtulone ciała w mroźny dzień,kobiety zaciskające prezenty począwszy od tych najdrobniejszych czekoladek,maskotek w kształcie serc,wielkich bukietów róż skończywszy na namiętnych pocałunkach i szeptach kiedy będę ich mijac'Kocham Cię i dziękuje za wszystkie miesiące spędzone razem'Trzymając butelkę czerwonego wina i paczkę papierosów będę szła do Ciebie z zmarzniętymi dłońmi i piekącymi od mrozu policzkami,usiądę na zaśnieżonej ławce przed grobem w czwartej alejce,cicho otworzę szklaną butelkę,spojrzę głęboko w Twoje oczy,a uśmiech uwieczniony na zdjęciu ociepli samotne serce.Szepnę'Piję dziś za nas i za naszą miłośc,tą o którą wspólnie dbaliśmy,o której nie jestem w stanie zapomniec ani pozbyc się mimo,że mnie niszczy,ale wypijmy,bo byłeś i będziesz najważniejszy'
|
|
 |
Walentynki. No i chuj ? Cieszę się na jutrzejszy dzień, ponieważ spędze go z Nim, ale to dzień jak każdy inny przepełniony Jego obecnością. Gdyby jutro nie mógł sie ze mną zobaczyć, nie płakałabym z powodu ' dzisiaj walentynki a ja sama ;(' to głupie i chore. Dzięki Niemu te całe 'walentynki' czyli święto zakochanym mam na co dzień. Codziennie mówi mi, że jestem cudowna, że jestem kobieta Jego życia. Codziennie tez otrzymuję od Niego prezent- w postaci Jego miłości do mnie./kokainna
|
|
 |
Jest właśnie tak, jak powinno być. Jestem w zwiazku, w którym zawsze chcialam byc, pełnym oddania, wierności, miłości i zaufania. /kokaiina
|
|
 |
|
I OSTATECZNIE JESTEŚ MOJĄ OBSESJĄ.
|
|
 |
Nikomu nie pozwolę sobie Ciebie odebrać. Zniszczę każdą, po kolei, bez wyjątków, z zimną krwią.. 'Nie chcę zadnej innej, rozumiesz?'' - powiedział. Rozumiem i ufam Ci ale nie ufam tym dziewczynom, wiem jakie to są szmaty, potrafią się zakręcić, uwieść. Są takie kurwy, które nie szanują tego, że ktoś jest zajęty./kokaiina
|
|
 |
Jeżeli kiedykolwiek coś Cię we mnie zdenerwuje, coś powiem nie tak, lub zrobie, to mi o tym powiedz okej? Bo nie wiem czy potrafię być dobrą kobietą, czy wszystko robię tak jak powinnam, czy może jest coś we mnie co jest kompletnie nie do zniesienia i bardzo Cię irytuje. Może za często dzwonie i piszę , a może za rzadko ? Może jestem za bardzo zazdrosna, a może jednak powinnam bardziej się interesować jakie maniury krążą koło Ciebie? Może za często mówię , że Cię kocham, nigdy nie zostawię i nikomu nie oddam, a może jednak Ty potrzebujesz tych słów i uwielbiasz kiedy je wymawiam. Może nienawidzisz jak nakurwiam serduszkami i emotkami w sms'ach a może jednak Ci się to podoba? Może nie przeszkadza Ci, że idę czasem z kumplem na piwo, a może jednak rozrywa Cię od środka na samą myśl? Proszę powiedz, bo chciałabym być dla Ciebie ta najlepszą, choć trochę idealną,/kokaiina
|
|
|
|