 |
|
Nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
 |
|
Nie ma się co okłamywać. Wielu odeszło, wielu jeszcze odejdzie.
|
|
 |
|
Gdzieś na dnie podświadomości czujesz, że tracisz coś ważnego. Czujesz, że sobie nie radzisz.
|
|
 |
|
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę, żeby moja niechęć do świata nie straciła na aktualności.
|
|
 |
|
"Już Cię nie kocham." - słowa, które potrafią rozbić na kawałki najsilniejszego człowieka na świecie.
|
|
 |
|
"Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał."
|
|
 |
|
Kiedy ludzie się kochają, wszystko będą robić z miłości. Te największe podłości też.
|
|
 |
|
Bo Ty potrafisz zamienić moją szarą codzienność w dzień pełen szczęścia.
|
|
 |
|
Był i będzie nasz ten zakątek świata, tu poczekam na ciebie żebyś wiedział, że masz dokąd wracać.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
 |
|
Przyglądam się ludziom na ulicy. Są wysocy, piękni, postawni. A ja jestem psem. Uwiązanym do hydrantu. Uwiązanym do świata. Czemu wyglądam jak człowiek?
|
|
 |
|
Bóg kazał mi przebaczać. Przebaczę wszystko. Przebaczę mojemu sąsiadce, że zabrała mi męża. Przebaczę mężowi, że zabrał mi mojego syna. Przebaczę nawet kierowcy tira, że zabił psa, ostatnia personifikacja na tym świecie. Ale Bogu, już kurna, nie wybaczę. Nie wybaczę, że kazał mi znosić to wszystko.
|
|
|
|