głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bagieta16

Nie daj satysfakcji ludziom  którzy mają wciąż Cię za nic. Oni śmieją się kiedy Ty krwawisz.

teczowykropek dodano: 25 kwietnia 2013

Nie daj satysfakcji ludziom, którzy mają wciąż Cię za nic. Oni śmieją się kiedy Ty krwawisz.

Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich   numerów Zrozum  że chce być z Tobą i nikim więcej.

teczowykropek dodano: 25 kwietnia 2013

Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów Zrozum, że chce być z Tobą i nikim więcej.

BĄDŹ MOJĄ KAWĄ KAŻDEGO PORANKA  BĄDŹ WIATREM W MOICH WŁOSACH  BĄDŹ MOIM ULUBIONYM SWETREM  BĄDŹ MOJA.

teczowykropek dodano: 25 kwietnia 2013

BĄDŹ MOJĄ KAWĄ KAŻDEGO PORANKA, BĄDŹ WIATREM W MOICH WŁOSACH, BĄDŹ MOIM ULUBIONYM SWETREM, BĄDŹ MOJA.

zajebisty blog . teksty pooojebanaaa_na_maxa_xd dodał komentarz: zajebisty blog . do wpisu 25 kwietnia 2013
MYŚLI O TOBIE ZAJMUJĄ 90  MOJEGO UMYSŁU . TĘSKNOTA ZA TOBĄ POCHŁANIA 95  MOJEJ DUSZY . A MIŁOŚĆ DO CIEBIE   100  MOJEGO SERCA

teczowykropek dodano: 25 kwietnia 2013

MYŚLI O TOBIE ZAJMUJĄ 90% MOJEGO UMYSŁU . TĘSKNOTA ZA TOBĄ POCHŁANIA 95% MOJEJ DUSZY . A MIŁOŚĆ DO CIEBIE - 100% MOJEGO SERCA

NAJGŁUPSZĄ RZECZĄ JAKĄ MOŻNA ZROBIĆ  TO NIE ZROBIĆ W ŻYCIU NIC GŁUPIEGO...

teczowykropek dodano: 25 kwietnia 2013

NAJGŁUPSZĄ RZECZĄ JAKĄ MOŻNA ZROBIĆ, TO NIE ZROBIĆ W ŻYCIU NIC GŁUPIEGO...

KURWA KURWĄ POZOSTANIE

endoftime dodano: 23 kwietnia 2013

KURWA KURWĄ POZOSTANIE

Nie oszukujmy się  przecież nic nie ma.. było przez chwilę  teraz nie ma znaczenia.

ruda.dziunia dodano: 22 kwietnia 2013

Nie oszukujmy się, przecież nic nie ma.. było przez chwilę, teraz nie ma znaczenia.

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas  byś ufał mi jak nikomu innemu  byś był dla mnie  jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele  ba  nawet nie naciskałam. Chciałam  aby to co robisz  było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się  przecież pamiętasz  zawsze mówiłeś  że chyba nie lubię się narzucać  i tak   do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś  kto podniósł moją duszę i serce z ziemi  pozwalając unieść się  jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech  pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa  na każdym kroku. Byłeś podporą  o którą opierałam się wiele razy  a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam  że Bóg dał mi szansę  że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś  a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru  może puściłam Twoją dłoń  a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę  zbyt długą chwilę.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 kwietnia 2013

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.

szykowałam się do wyjścia na zakupy  które od dawna miałam obiecane  gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel   z błagającą miną  i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę  już powoli w głowie uświadamiając sobie  że raczej nici z zakpów.  co jest?    zapytałam  udając złą.  Żaklinko Moja Najukochańsza..    zaczął  ale przerwałam mu.  do rzeczy    burknęłam  próbując opanować śmiech.  no bo jest rajd  i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale..   znowu nie dokończył  bo znowu mu przerwałam:  o której?  .  za jakieś dwie godziny  trzeba jeszcze dojechać    słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju  i za pięć minut wyszłam już w trampkach  wygodnych dresach i bluzie. no to co? jedziemy?  powiedziałam  z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech. kocham Cię normalnie  powiedział mocno mnie przytulając  całując milion razy w policzek i powtarzając  że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 kwietnia 2013

szykowałam się do wyjścia na zakupy, które od dawna miałam obiecane, gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel - z błagającą miną, i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę, już powoli w głowie uświadamiając sobie, że raczej nici z zakpów. "co jest?" - zapytałam, udając złą. "Żaklinko Moja Najukochańsza.." - zaczął, ale przerwałam mu. "do rzeczy" - burknęłam, próbując opanować śmiech. "no bo jest rajd, i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale.."- znowu nie dokończył, bo znowu mu przerwałam: "o której?" . "za jakieś dwie godziny, trzeba jeszcze dojechać" - słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju, i za pięć minut wyszłam już w trampkach, wygodnych dresach i bluzie."no to co? jedziemy?"-powiedziałam, z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech."kocham Cię normalnie"-powiedział,mocno mnie przytulając, całując milion razy w policzek i powtarzając, że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć. || kissmyshoes

chociaż odszedł  Jego osoba towarzyszy mi do dzisiaj. nadal zabija mnie frustracja   bo przecież mogłam wiedzieć więcej  zrobić więcej  pomóc mu. nadal mam przed oczami obraz Jego matki  która prawie mdlejąc mi na rękach  zapłakana pytała czemu to zrobił. nadal w głowie huczy mi utwór  który puszczony był na Jego pogrzebie. nadal Jego młodsza siostra pyta mnie czy nie wiem kiedy wróci Jej braciszek. nadal jest w każdej mojej myśli  i nadal przed oczami staje mi obraz karetki i policji przed jego blokiem  i to jak biegłam z całych sił błagając by to co mi przed chwilą powiedzieli  nie było prawdą.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 kwietnia 2013

chociaż odszedł, Jego osoba towarzyszy mi do dzisiaj. nadal zabija mnie frustracja - bo przecież mogłam wiedzieć więcej, zrobić więcej, pomóc mu. nadal mam przed oczami obraz Jego matki, która prawie mdlejąc mi na rękach, zapłakana pytała czemu to zrobił. nadal w głowie huczy mi utwór, który puszczony był na Jego pogrzebie. nadal Jego młodsza siostra pyta mnie czy nie wiem kiedy wróci Jej braciszek. nadal jest w każdej mojej myśli, i nadal przed oczami staje mi obraz karetki i policji przed jego blokiem, i to jak biegłam z całych sił błagając by to co mi przed chwilą powiedzieli, nie było prawdą. || kissmyshoes

Ojej  jak miło!!    teksty kissmyshoes dodał komentarz: Ojej, jak miło!! ;) do wpisu 21 kwietnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć