 |
Decyduj kim chcesz być, wyprzedź sny, im cel bliżej, tym chce się żyć.
By wyprzeć syf żyjesz, wizję ich z dymem puść, dyktuj rytm.
Spuścizną wal w szyję, ambicją wal w ryj
|
|
 |
Nie zawsze się spada na cztery litery i wszystko się składa jak meble z Ikei,
Porażka nie grabarz, nie chowa nadziei, więc nie trać jej w ramach rozbitej idei,
|
|
 |
- Widziałaś dziś może moją koszulkę ? - Tak, jest całkiem ładna.
|
|
 |
wyjdź z mego serca, z mojej duszy, trzuski i śledziony, wyjdź w końcu ze mnie!
|
|
 |
Kolejny raz zamiast iść, stoisz w miejscu synu,
Za kilka lat już będziesz miał już swoich pięciu minut.
Nie widząc sensu bytu, powiesz: „Nie miałem szczęścia w życiu."
To nie ślepy los, bo miałeś w rękach wybór...
|
|
 |
więcej ruchów a mniej pierdolenia
|
|
 |
'' nadzieja matką głupich, cóż chyba nigdy nie zmądrzeje ''
|
|
 |
coś głupiego, ze mną źle.
|
|
 |
'' przyznam, że Cię zdradzałem lecz oszczędze detali, gdybym wyznał z kim świat by Ci się zawalił ''
|
|
|
|