głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika badz_obok

Zniknęłabym chętnie z tego życia. Uciekłabym w miejsce  gdzie nie ma tych problemów  łez  kłótnie  nieporozumień. Zniknęłabym poprzez w ucieczkę w nieznane miejsce  gdzie mogłabym zacząć wszystko od nowa  gdzie moje życie nabrałoby kolorów i jakiegoś prawdziwego sensu  a nie tego co mam właśnie teraz  czyli rutynę i samotność połączoną z coraz większym odrzuceniem. Nikt tego nie widzi  ale codziennie jest coraz gorzej. Nie umiem o tym mówić tak  jak kiedyś  nie potrafię opisać tego co czuję nawet w prostym liście  który chciałam napisać. Zrozumiałam  że się właśnie poddałam zanim jeszcze zaczęłam sama walczyć o własne życie. Poddałam się  bo przegrałam z nadzieją i wiarą  że istnieje jeszcze jakieś dobro na tym świecie. Przestaję wierzyć we wszystko co mówią ludzie  co według większości się sprawdza. Bo nie widzę już żadnego światełka na lepszą przyszłość  nie widzę wiary w to  że coś się może zmienić. Za dużo było potknięć  za dużo walk i pieprzonych starań.

remember_ dodano: 5 stycznia 2014

Zniknęłabym chętnie z tego życia. Uciekłabym w miejsce, gdzie nie ma tych problemów, łez, kłótnie, nieporozumień. Zniknęłabym poprzez w ucieczkę w nieznane miejsce, gdzie mogłabym zacząć wszystko od nowa, gdzie moje życie nabrałoby kolorów i jakiegoś prawdziwego sensu, a nie tego co mam właśnie teraz, czyli rutynę i samotność połączoną z coraz większym odrzuceniem. Nikt tego nie widzi, ale codziennie jest coraz gorzej. Nie umiem o tym mówić tak, jak kiedyś, nie potrafię opisać tego co czuję nawet w prostym liście, który chciałam napisać. Zrozumiałam, że się właśnie poddałam zanim jeszcze zaczęłam sama walczyć o własne życie. Poddałam się, bo przegrałam z nadzieją i wiarą, że istnieje jeszcze jakieś dobro na tym świecie. Przestaję wierzyć we wszystko co mówią ludzie, co według większości się sprawdza. Bo nie widzę już żadnego światełka na lepszą przyszłość, nie widzę wiary w to, że coś się może zmienić. Za dużo było potknięć, za dużo walk i pieprzonych starań.

Noc  ucieczka i natłok myśli. Znów powracam do pewnych dni  o których nie chce i nie mogę pamiętać. Wracam do rozmów  które miały miejsce  a które ktoś z dnia na dzień mi odebrał. Nie mogę sobie z tym poradzić  nie jestem w stanie zwalczyć pustki i samotności  która przepełnia moje serce. Leżę zamknięta w tych czterech pustych ścianach i myślę o Nim. Myślę o tym co zrobiłam kilka godzin temu i zastanawiam się co będzie  kiedy zobaczy mój ruch. Mówię  że mi jest wszystko obojętne  jak się zachowa  ale to nie prawda. Bo boję się cholernie tego  że mój gest znów był tylko głupią nadzieją  beznadziejnym pragnienie bez przyszłości. Myślę o tym czy jest od tego jakąś ucieczka  ale zdaję sobie sprawę  że nie chce uciekać  że chce robić na złość wbrew temu co sobie wyznaczyłam. Wiem  że to może był zły ruch  aby się odezwać do Niego  ale ciężko było wytrzymać. Szczególnie wtedy  gdy w takich właśnie chwilach  jak tamta dopuszczałam Go do siebie najbardziej.

remember_ dodano: 4 stycznia 2014

Noc, ucieczka i natłok myśli. Znów powracam do pewnych dni, o których nie chce i nie mogę pamiętać. Wracam do rozmów, które miały miejsce, a które ktoś z dnia na dzień mi odebrał. Nie mogę sobie z tym poradzić, nie jestem w stanie zwalczyć pustki i samotności, która przepełnia moje serce. Leżę zamknięta w tych czterech pustych ścianach i myślę o Nim. Myślę o tym co zrobiłam kilka godzin temu i zastanawiam się co będzie, kiedy zobaczy mój ruch. Mówię, że mi jest wszystko obojętne, jak się zachowa, ale to nie prawda. Bo boję się cholernie tego, że mój gest znów był tylko głupią nadzieją, beznadziejnym pragnienie bez przyszłości. Myślę o tym czy jest od tego jakąś ucieczka, ale zdaję sobie sprawę, że nie chce uciekać, że chce robić na złość wbrew temu co sobie wyznaczyłam. Wiem, że to może był zły ruch, aby się odezwać do Niego, ale ciężko było wytrzymać. Szczególnie wtedy, gdy w takich właśnie chwilach, jak tamta dopuszczałam Go do siebie najbardziej.

♥ teksty zdefiniujmymilosc dodał komentarz: do wpisu 4 stycznia 2014
Wziąłeś moje serce  miałeś się nim zaopiekować  a co zrobiłeś? Rozbiłeś je. Ponownie je rozbiłeś  krusząc je na mniejsze cząsteczki. Już nie ma przez to ratunku na nie  nie ma możliwości sklejenia go. Rozpadło się. Rozpadło się tak samo  jak moje wnętrze. Przestałam wierzyć w cokolwiek  przestałam wierzyć w ludzkie słowa i zapewnienia. I wiesz co? Cieszę się z tego. Bo teraz nie muszę myśleć co będzie za chwilę  nie muszę być już tak uczuciowa  jak kiedyś byłam. Dzisiaj jest mi wszystko obojętne co będzie  bo przecież i tak mam przed sobą ponad 361 dni  które będę codziennie zapełniać myślami  emocjami  gestami. Jednak nie zapełnię tych dni uczuciami. Nie  nie zrobię tego. Nie pozwolę sobie na kolejną słabość do Ciebie  ani do innego faceta. Nie dopuszczę już tak blisko kogoś  aby powierzyć mu w maksymalnej części swoją duszę i tajemnice  które skrywam. Przestałam to robić z chwilą  kiedy odszedłeś.

remember_ dodano: 4 stycznia 2014

Wziąłeś moje serce, miałeś się nim zaopiekować, a co zrobiłeś? Rozbiłeś je. Ponownie je rozbiłeś, krusząc je na mniejsze cząsteczki. Już nie ma przez to ratunku na nie, nie ma możliwości sklejenia go. Rozpadło się. Rozpadło się tak samo, jak moje wnętrze. Przestałam wierzyć w cokolwiek, przestałam wierzyć w ludzkie słowa i zapewnienia. I wiesz co? Cieszę się z tego. Bo teraz nie muszę myśleć co będzie za chwilę, nie muszę być już tak uczuciowa, jak kiedyś byłam. Dzisiaj jest mi wszystko obojętne co będzie, bo przecież i tak mam przed sobą ponad 361 dni, które będę codziennie zapełniać myślami, emocjami, gestami. Jednak nie zapełnię tych dni uczuciami. Nie, nie zrobię tego. Nie pozwolę sobie na kolejną słabość do Ciebie, ani do innego faceta. Nie dopuszczę już tak blisko kogoś, aby powierzyć mu w maksymalnej części swoją duszę i tajemnice, które skrywam. Przestałam to robić z chwilą, kiedy odszedłeś.

Mamy siebie jeszcze  czy powoli nas nie ma?

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Mamy siebie jeszcze, czy powoli nas nie ma?

Czasami boli zbyt bardzo  żeby to pokazać. esperer

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać./esperer

Oby kurwa u was się jebało cały czas  bo przecież nie można zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Oby kurwa u was się jebało cały czas, bo przecież nie można zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu.

Wybacz. Miałam zły dzień  tydzień  miesiąc  rok.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Wybacz. Miałam zły dzień, tydzień, miesiąc, rok.

Nie zawiedź mnie teraz  to już będzie za dużo.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Nie zawiedź mnie teraz, to już będzie za dużo.

potrójne  podwójne  poczwórne spierdalaj   to złudne  nietrudne i wtórne  więc nara

ifall dodano: 3 stycznia 2014

potrójne, podwójne, poczwórne spierdalaj - to złudne, nietrudne i wtórne, więc nara

Nie oceniaj mnie po przeszłości  już w niej nie żyję.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Nie oceniaj mnie po przeszłości, już w niej nie żyję.

Pójdźmy gdziekolwiek  gdzieś razem. Rozmawiajmy długo i dużo  i o wszystkim  i szczerze  i złap mnie za rękę pomiędzy zdaniami. Ściśnij mocno moją dłoń i uśmiechnij się lekko  a ja uznam  że tak właśnie powinno być. Nie uciekajmy  jeśli zacznie padać. Nauczmy się kochać listopad. Pójdźmy jeszcze na długi spacer i później możemy iść do Ciebie. Zróbmy malinową herbatę i usiądźmy przy kominku na ciepłym kocu. Jeśli nie masz kominka  to wyobrazimy go sobie  to żaden problem. Nie całuj mnie. Jeszcze nie. Będę czuła się bezpiecznie i oprę się o Ciebie. Zasnę  wtedy pozwól mi po prostu spać na swoich kolanach. Możesz pocałować mnie w czoło i pogłaskać po plecach. Uśmiechnij się  jeśli zacznę cicho chrapać. I zacznij mnie kochać.   definicjamiloscii

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Pójdźmy gdziekolwiek, gdzieś razem. Rozmawiajmy długo i dużo, i o wszystkim, i szczerze, i złap mnie za rękę pomiędzy zdaniami. Ściśnij mocno moją dłoń i uśmiechnij się lekko, a ja uznam, że tak właśnie powinno być. Nie uciekajmy, jeśli zacznie padać. Nauczmy się kochać listopad. Pójdźmy jeszcze na długi spacer i później możemy iść do Ciebie. Zróbmy malinową herbatę i usiądźmy przy kominku na ciepłym kocu. Jeśli nie masz kominka, to wyobrazimy go sobie, to żaden problem. Nie całuj mnie. Jeszcze nie. Będę czuła się bezpiecznie i oprę się o Ciebie. Zasnę, wtedy pozwól mi po prostu spać na swoich kolanach. Możesz pocałować mnie w czoło i pogłaskać po plecach. Uśmiechnij się, jeśli zacznę cicho chrapać. I zacznij mnie kochać. / definicjamiloscii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć