głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika badz_obok

Nie mogę pojąć tego co się tak naprawdę wokół mnie dzieje. Tyle tych sprzeczności i niejasności  które prowadzą do tak silnego i wewnetrznego zagubienia. Nie mogę o tym z nikim porozmawiać  bo czuję  że na nowo zostałam sama  że nie mam jednak na kogo tak naprawdę liczyć. Chociaż otaczają mnie różne osoby  to niepokój jednak jest silniejszy. To on tak mocno paraliżuje i przestawia strach w postaci tak silnego bólu  którego nie można w tej chwili przezwyciężyć. To się nasila. Z każdą chwilą staje się bardziej nie do wytrzymania pomimo  że wydaje się  iż niemy krzyk i płacz to oczyściły. Ale nie  to nie zmniejszyło swojej siły. To coś bardzej dobija się do duszy i serca. Ten nieznany ból jest tak silny  że czuję  że będę gotowa w każdej chwili krzyczeć. Nie dam rady go przezwyciężyć w dniu dzisiejszym. Nie dam rady wygrać z tym co niszczy moje ciało  umysł oraz serce połączone z duszą.

remember_ dodano: 15 marca 2014

Nie mogę pojąć tego co się tak naprawdę wokół mnie dzieje. Tyle tych sprzeczności i niejasności, które prowadzą do tak silnego i wewnetrznego zagubienia. Nie mogę o tym z nikim porozmawiać, bo czuję, że na nowo zostałam sama, że nie mam jednak na kogo tak naprawdę liczyć. Chociaż otaczają mnie różne osoby, to niepokój jednak jest silniejszy. To on tak mocno paraliżuje i przestawia strach w postaci tak silnego bólu, którego nie można w tej chwili przezwyciężyć. To się nasila. Z każdą chwilą staje się bardziej nie do wytrzymania pomimo, że wydaje się, iż niemy krzyk i płacz to oczyściły. Ale nie, to nie zmniejszyło swojej siły. To coś bardzej dobija się do duszy i serca. Ten nieznany ból jest tak silny, że czuję, że będę gotowa w każdej chwili krzyczeć. Nie dam rady go przezwyciężyć w dniu dzisiejszym. Nie dam rady wygrać z tym co niszczy moje ciało, umysł oraz serce połączone z duszą.

Sobotni wieczór a ja siedzę przy notatkach i się uczę. A może tylko próbuję to robić  aby uciec od własnych myśli? Nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Jeszcze miesiąc temu czy dwa błyskawicznie rozwiązałabym tą sytuację. Pewnie gdybym miała z Nią kontakt  to powiedziałaby coś mądrego. Zapewne śmiałaby się z tego  że zauroczyłam się w chłopaku  z którym rozmawiałam zaledwie pół godziny  ale to przecież nic złego. Kazałaby mi się  ogarnąć i nie wkręcać w tą sytuację  pomimo  że wie  iż ja bym to nadal robiła. Ale cholera... Jej tu nie ma! Znów Jej nie ma obok  tuż przy mnie. Tęsknię za Nią. Z dnia na dzień coraz bardziej  ale brakuje mi odwagi by się odezwać. Bo pewnie jest zajęta ważniejszymi sprawami  ale ja chyba nie potrafię normalnie funkcjonować bez Niej. Jest ciężko  zbyt ciężko żyć ze świadomością  że dni milczenia zamieniają się w długie  puste i pełne samotności tygodnie.

remember_ dodano: 15 marca 2014

Sobotni wieczór a ja siedzę przy notatkach i się uczę. A może tylko próbuję to robić, aby uciec od własnych myśli? Nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Jeszcze miesiąc temu czy dwa błyskawicznie rozwiązałabym tą sytuację. Pewnie gdybym miała z Nią kontakt, to powiedziałaby coś mądrego. Zapewne śmiałaby się z tego, że zauroczyłam się w chłopaku, z którym rozmawiałam zaledwie pół godziny, ale to przecież nic złego. Kazałaby mi się ogarnąć i nie wkręcać w tą sytuację, pomimo, że wie, iż ja bym to nadal robiła. Ale cholera... Jej tu nie ma! Znów Jej nie ma obok, tuż przy mnie. Tęsknię za Nią. Z dnia na dzień coraz bardziej, ale brakuje mi odwagi by się odezwać. Bo pewnie jest zajęta ważniejszymi sprawami, ale ja chyba nie potrafię normalnie funkcjonować bez Niej. Jest ciężko, zbyt ciężko żyć ze świadomością, że dni milczenia zamieniają się w długie, puste i pełne samotności tygodnie.

Nie  nie płaczę za Tobą. Płaczę z powodu mojej głupoty  której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie i posiadanie bezwarunkowej nadziei  że ze mną to nie to samo co z tamtymi     masochistka

unico dodano: 15 marca 2014

Nie, nie płaczę za Tobą. Płaczę z powodu mojej głupoty, której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie i posiadanie bezwarunkowej nadziei, że ze mną to nie to samo co z tamtymi / masochistka

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie  nie rozumie  co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą  ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje  ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać  ruszać  rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc  nie potrafi się określić  robi wszystko to  czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić  co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

ifall dodano: 13 marca 2014

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

to tylko kolejny zwykły dzień  jeden z wielu  które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje  czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam  czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje  a ja tracę poczucie czasu  nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia  a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę  która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu  a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało  przecież pogodziłam się z tym  że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś  przecież mówiłeś  że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je  a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd?   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

to tylko kolejny zwykły dzień, jeden z wielu, które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje, czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam, czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje, a ja tracę poczucie czasu, nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia, a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę, która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu, a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało, przecież pogodziłam się z tym, że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś, przecież mówiłeś, że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je, a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd? / irrnormal

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas  lecz dla mnie  nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy  słońce  bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków  który wydobywa się z pobliskiego lasu  słyszysz wszystko  najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz  szum rzeki  warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz  a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie  jesteś głuchy na moje wołanie  a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia  na które teraz jest już za późno.   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno. / irrnormal

Kiedyś był dla mnie ważny. Był pierwszym facetem  który dawał mi szczęście samą swoją obecnością i który potrafił sprawić  że nie liczyło się nic więcej. Uwielbiałam spędzać z nim czas  a uczucie jakie narodziło się w moim sercu od razu wzięłam za miłość. Mieliśmy wzloty i upadki  ale ja cały czas trwałam i wierzyłam  że to co było między nami mogło przezwyciężyć wszystko. Pewnego dnia jednak pękła naiwna nadzieja  że stworzymy coś wspaniałego i trwałego. Uciekły myśli o miłości  a serce nagle stało się puste. I cały czas zastanawiam się jak  mimo całego tego zła  które mi wyrządził  w tak szybki sposób staliśmy się dla siebie obcymi ludźmi. Dlaczego teraz kiedy spogląda w moją stronę zachowuje się jakby widział mnie po raz pierwszy  a ja mam wrażenie  że tak naprawdę nigdy go nie poznałam? Nie  to nie przynosi smutku ani bólu  przynosi jedynie myśli  że czasem przeszłość faktycznie pozostaje już tylko odległą i nic nie znaczącą przeszłością.   napisana

unico dodano: 12 marca 2014

Kiedyś był dla mnie ważny. Był pierwszym facetem, który dawał mi szczęście samą swoją obecnością i który potrafił sprawić, że nie liczyło się nic więcej. Uwielbiałam spędzać z nim czas, a uczucie jakie narodziło się w moim sercu od razu wzięłam za miłość. Mieliśmy wzloty i upadki, ale ja cały czas trwałam i wierzyłam, że to co było między nami mogło przezwyciężyć wszystko. Pewnego dnia jednak pękła naiwna nadzieja, że stworzymy coś wspaniałego i trwałego. Uciekły myśli o miłości, a serce nagle stało się puste. I cały czas zastanawiam się jak, mimo całego tego zła, które mi wyrządził, w tak szybki sposób staliśmy się dla siebie obcymi ludźmi. Dlaczego teraz kiedy spogląda w moją stronę zachowuje się jakby widział mnie po raz pierwszy, a ja mam wrażenie, że tak naprawdę nigdy go nie poznałam? Nie, to nie przynosi smutku ani bólu, przynosi jedynie myśli, że czasem przeszłość faktycznie pozostaje już tylko odległą i nic nie znaczącą przeszłością. / napisana

i tak naprawdę chciałabym  żeby był teraz obok. Mimo tego co się stało  nie tylko z nami  ale też ze światem  w którym żyliśmy  a który zniszczyliśmy tylko słowami  chciałabym wciąż go mieć. Sięgam pamięcią w najdalsze wspomnienia i uśmiecham się do każdego z nich z osobna. Wiem  że byliśmy dla siebie wszystkim  chyba nigdy nie zwątpię  że to co nas łączyło miało w sobie uczucie. Może nie tę najprawdziwszą miłość  bo ona przecież nie kończy się nigdy  ale więź uzależnienia  która mimo wszystko nie pozwalała nam bez siebie żyć. Każdy oddech dedykowany był nam  bo wtedy jeszcze byliśmy 'my'. Co się z nami stało? Jak małe dzieci  którym nudzą się zabawki  znudziliśmy się sobą i chociaż bolało  raniliśmy się z premedytacją  byle tylko mieć powód do skończenia czegoś  co wtedy było wszystkim..

unico dodano: 12 marca 2014

i tak naprawdę chciałabym, żeby był teraz obok. Mimo tego co się stało, nie tylko z nami, ale też ze światem, w którym żyliśmy, a który zniszczyliśmy tylko słowami, chciałabym wciąż go mieć. Sięgam pamięcią w najdalsze wspomnienia i uśmiecham się do każdego z nich z osobna. Wiem, że byliśmy dla siebie wszystkim, chyba nigdy nie zwątpię, że to co nas łączyło miało w sobie uczucie. Może nie tę najprawdziwszą miłość, bo ona przecież nie kończy się nigdy, ale więź uzależnienia, która mimo wszystko nie pozwalała nam bez siebie żyć. Każdy oddech dedykowany był nam, bo wtedy jeszcze byliśmy 'my'. Co się z nami stało? Jak małe dzieci, którym nudzą się zabawki, znudziliśmy się sobą i chociaż bolało, raniliśmy się z premedytacją, byle tylko mieć powód do skończenia czegoś, co wtedy było wszystkim..
Autor cytatu: selektywnie

jest między nami różnica  ty chcesz być kimś  a ja chcę być kimś dla kogoś .

unico dodano: 10 marca 2014

jest między nami różnica, ty chcesz być kimś, a ja chcę być kimś dla kogoś .

Tak  przyznaje  zmieniłam się. Nie  nie powiem  że na lepsze  ale ja po prostu dorosłam. Przestałam wierzyć w słowa :   Na zawsze     dokonuje trudnych decyzji  nauczyłam się  że nie zawsze można być szczęśliwym  nauczyłam się płakać i umierać wewnątrz  jak też wyć z bólu  w samotności z zewnątrz. Próbuje cieszyć się tym co mam  choć z każdym dniem szukam jakiegoś cholernego sensu życia . Zaakceptowałam rzeczywistość  i wiem  że nigdy nie będzie tak  jak chciałabym  aby było.

unico dodano: 10 marca 2014

Tak, przyznaje, zmieniłam się. Nie, nie powiem, że na lepsze, ale ja po prostu dorosłam. Przestałam wierzyć w słowa : " Na zawsze " , dokonuje trudnych decyzji, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, nauczyłam się płakać i umierać wewnątrz, jak też wyć z bólu, w samotności z zewnątrz. Próbuje cieszyć się tym co mam, choć z każdym dniem szukam jakiegoś cholernego sensu życia . Zaakceptowałam rzeczywistość, i wiem, że nigdy nie będzie tak, jak chciałabym, aby było.

Gdybym był inny niż jestem  powiedziałbym z wielką satysfakcją i pomstą w źrenicach  że życzę Ci  wyrzutów sumienia z powodu mojej osoby. Jednak jest inaczej. Życzę Ci wszystkiego najlepszego  a jak to mówi Eldo   obcy jest mi smak zawiści  mszczą się słabi. Zawsze będziesz najważniejszym elementem całej układanki  pamiętaj.

unico dodano: 8 marca 2014

Gdybym był inny niż jestem, powiedziałbym z wielką satysfakcją i pomstą w źrenicach, że życzę Ci, wyrzutów sumienia z powodu mojej osoby. Jednak jest inaczej. Życzę Ci wszystkiego najlepszego, a jak to mówi Eldo - obcy jest mi smak zawiści, mszczą się słabi. Zawsze będziesz najważniejszym elementem całej układanki, pamiętaj.
Autor cytatu: bez_uczuciowy

Chcę krzyczeć  pragnę wręcz tego  ale coś mnie blokuje przed wydaniem z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Boję się  boję się  że to zostanie odwrócone przeciwko mnie  że hałas  który zrobię na nowo zostanie zamieniony w chwilę rozpaczy bądź jakiegoś głupiego humoru. A przecież tak nie jest. To nie jest kolejny mój wybryk  kiedy siedzę w czterech  pustych ścianach i płaczę. To nie jest kolejny dzień  kiedy mówię  że mam tylko jeden z gorszych dni  kiedy moje samopoczucie schodzi poniżej normy. Nie  to nie są już te dni. To coś innego  coś czego nikt nie dostrzega. To coś z czym nikt nie jest w stanie się zmierzyć  bo ludzie tego nie widzą. Nie dostrzegają zła  które się wokół dzieje. Albo udają  że nic się nie dzieje  bo nie chcą sobie stwarzać problemów i po raz kolejny zawracać czymś głowy. Ale nie mają pojęcia  jak brak ich obecności powoduje coraz to silniejszą klęskę. Nie widzą wyczerpania  które prowadzi do samego dna. Miejsca  gdzie ponownie wszystko się zmiesza i wybuchnie...

remember_ dodano: 4 marca 2014

Chcę krzyczeć, pragnę wręcz tego, ale coś mnie blokuje przed wydaniem z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Boję się, boję się, że to zostanie odwrócone przeciwko mnie, że hałas, który zrobię na nowo zostanie zamieniony w chwilę rozpaczy bądź jakiegoś głupiego humoru. A przecież tak nie jest. To nie jest kolejny mój wybryk, kiedy siedzę w czterech, pustych ścianach i płaczę. To nie jest kolejny dzień, kiedy mówię, że mam tylko jeden z gorszych dni, kiedy moje samopoczucie schodzi poniżej normy. Nie, to nie są już te dni. To coś innego, coś czego nikt nie dostrzega. To coś z czym nikt nie jest w stanie się zmierzyć, bo ludzie tego nie widzą. Nie dostrzegają zła, które się wokół dzieje. Albo udają, że nic się nie dzieje, bo nie chcą sobie stwarzać problemów i po raz kolejny zawracać czymś głowy. Ale nie mają pojęcia, jak brak ich obecności powoduje coraz to silniejszą klęskę. Nie widzą wyczerpania, które prowadzi do samego dna. Miejsca, gdzie ponownie wszystko się zmiesza i wybuchnie...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć