 |
straciłam jakąś część siebie. czuję się tak jakbym umierała każdego dnia po kawałku.
|
|
 |
i chociaż raz chciałabym przeżyć to, co mi się śni.
|
|
 |
Utnę Ci rękę i pomacham Ci nią na pożegnanie, śmiejąc Ci się w twarz. wtedy zobaczysz jak boli, gdy tracisz część siebie i widzisz, jak szczęście wyśmiewa się z Ciebie .
|
|
 |
Jesteśmy młodzi. Nie zastanawiamy się. Robimy głupoty. Ranimy.
Nie zapominamy.
|
|
 |
|
Może nie, może to jeszcze nie ten czas kiedy to mógłbyś powiedzieć jak bardzo mnie kochasz. W końcu kolejne kilka miesięcy rozpierdalających moje serce jest do tego przyzwyczajone, ponownie przetrwa tą ciszę. / slonbogiem
|
|
 |
|
Nie odchodź, nie możesz, nie teraz, nie dzisiaj, nie za rok czy dwa. Po prostu nigdy nie zostawiaj mnie samej. / slonbogiem
|
|
 |
Chyba już rozumiem, uczymy się wtedy kiedy jesteśmy przeklęci od tych, których nienawidzimy najbardziej. Nie da się tego cofnąć.
|
|
 |
Nie potrzebuje pomocy, nie potrzebuje usprawiedliwienia, sama to sobie zrobiłam, sama doprowadziłam się do tego stanu, ale nie sądziłam, że kiedykolwiek i przez cokolwiek można tak umierać. Nie sądziłam, że śmierć może być tak powolna i tak bolesna. Moje ciało, moje wszystko jest poranione i skrzywdzone przed wszystko co spotkałam. Nie chcielibyście mnie teraz zobaczyć, nie chcielibyście tego przeżywać. Jestem rozsypana na milion małych kawałków i straciłam coś co było mi potrzebne by żyć.
|
|
 |
reprezentujesz sobą wszystko czym gardzę.
|
|
 |
W życiu nie ma prób od razu zaczyna się przedstawienie.
|
|
 |
Fałszywi ludzie do szczęścia są mi tak potrzebni jak dziwce majtk
|
|
 |
Spośród tłumu srebrnych gwiazd wybrał mnie, wartą milion razy mniej.
|
|
|
|