 |
. Dziś znów zachciałam Cię mieć . W każdym możliwym znaczeniu tego słowa . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Dziwnie kurczą się ulice , kiedy całujesz moje usta . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Szkoda . Kiedyś byłam w Tobie zakochana , a teraz kiedy ulozylam sobie życie z kims innym , Ty za mną tęsknisz . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Może pewnego dnia obudzisz się, a w Twoim myślach będę tylko ja . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Rozpierdala mnie fakt , że przecież mogliśmy .
|
|
 |
. I nagle , nie wiadomo skąd , w moim życiu znów pojawił się ten Ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa , z kim chce być najbliżej jak się tylko da , dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Nakryłam się kołdrą po samą głowę udając " focha ". Jak gdyby nigdy nic , wyszedł bez słowa . " Przecież ja tylko udawałam , co jest ? " - pomyślałam . Chwilę potem wrócił z różą i słodkim " przepraszam " wychodzącym z Jego ust . To było tak słodkie , że nie miałam sumienia przyznać , że tylko udawałam . Misiek mój słodki ♥ . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Nie mam czystego sumienia. Nie mam dobrego serca. Nie mam spokojnej duszy. Jestem ofiarą.. zwykłą ofiarą losu. Jedyne co moje to świadomość, że żyję. Ale jeśli wybrałam życie, wybrałam również śmierć..
|
|
 |
Nie mam snów, brak mi marzeń. Zabrano mi wszystko. Chociaż nie.. Mam przecież miłość. Kocha matka, kocha ojciec, kocha ona i on. Ale czy to to? To jest właśnie miłość? Nie.. to już chyba przyzwyczajenie. Więc jednak zabrano mi wszystko. Nie szukam winnych, tak robią tchórze. Zniosę wiele, wstanę i pójdę dalej z uśmiechem na ustach. Przez całe życie przekraczam granicę. Każdy krok do przodu oznacza dwa do tyłu. Idę dalej, choć nadal przegrywam.
|
|
 |
- masz jakieś nałogi ? -nie . - to może jakieś hobby ? - no , lubię rośliny . - o , jakie ? - chmiel , tytoń , konopie .. Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Twój uśmiech jest jak dawka heroiny - całkowicie uzależnia . Gdy go nie ma przestaje normalnie funkcjonować . ♥
|
|
 |
. Nie byłeś w moim typie , do póki przypadkiem spojrzałeś w moje oczy . Dzyndzel ♥
|
|
|
|