 |
Cierpię, z godziny na godzinę jest coraz gorzej. moje życie lubi mi płatać figle. bolące serce to od jakiegoś czasu u mnie norma, ból fizyczny? psychiczny? sama już nie wiem. brakuje mi codziennego dotyku, pocałunku, przytulenia. brakuje mi każdego momentu z tobą u boku. to TY zawsze dawałeś mi wiarę, że mogę wszystko, że stać mnie na wiele więcej niż przeciętnego człowieka. to dzięki tobie uwierzyłam w siebie. odszedłeś, zabrałeś mi wszystko, znikłam. [S]
|
|
 |
może to takie banalne ale ja zakochałam się w każdym twoim geście. [S]
|
|
 |
fajnie jest mieć taką osobę , z którą możesz dosłownie wszystko . z którą chodzisz na dziwne domówki , gdzie nie znasz prawie nikogo , z którą śmiejesz się z najgłupszych zdań , słów , min czy sytuacji . której powiesz naprawdę wszystko i z którą czas zdecydowanie płynie zbyt szybko . dobrze jest mieć kogoś , z kim płaczesz na kanapie otulona kocem , nie zważając na to , że właśnie przypalają wam sie frytki ./ tymbarkoholiczka
|
|
 |
mimo ciągłego odwracania się za siebie przy wychodzeniu poza dom, nocy pełnych strachu o Niego, kiedy oplatając rękoma kolana nasłuchiwałam dzwonka i Jego przyjścia, ciągłego brak świadomości, że jest w porządku oraz obaw, że wrócą dawne koszmary, znów wrócą narkotyki do Jego kieszeni, pod Jego materac - bycie z Nim było najlepszym okresem mojego życia. serce, choć przerażone, było również szczęśliwe.
|
|
 |
byłeś najlepszym co mnie spotkało, nawet jeśli płakałam przez Ciebie, nie spałam w nocy i wszystkie problemy miały twoje imię. [S]
|
|
 |
dopiero teraz, gdy prawdopodobnie Cię straciłam, uświadomiłam sobie jak wiele znaczy dla mnie każda rozmowa z tobą, każdy uśmiech albo chociaż jakiś najmniejszy gest. jeszcze bardziej pokochałam twoje brązowe źrenice i twój oddech na moje szyi. teraz tak na prawdę uświadomiłam sobie ile dla mnie znaczysz. [S]
|
|
 |
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
 |
na pytanie o znaki szczególne mówię o bliźnie na ramieniu lewej ręki. chcę kontynuować, lecz kręcąc głową uciszają mnie. o tych na sercu nie chcą słyszeć.
|
|
 |
Polecam życie bez zobowiązań.
|
|
 |
4 promile miłości w sercu
|
|
 |
i znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach
|
|
|
|