 |
|
jestem świadom swoich wad, ale Ty też popatrz w lustro
|
|
 |
|
nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat braw lub wciągając dym w płuco
|
|
 |
|
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie
|
|
 |
|
jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie to coś Ci zdradzę, miłość dla mnie to huśtawka która stoi w równowadze.
|
|
 |
|
jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze, wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech
|
|
 |
|
Wakacyjne wspomnienia? Ja nic kurwa nie pamiętam! / cogdybynierap
|
|
 |
|
I za każdym razem, gdy całuje innego i tak potrafię myśleć tylko o Tobie. / cogdybynierap
|
|
 |
|
Po wielu próbach w końcu udaje Ci się trafić kluczem do zamka, otwierasz drzwi, szybko udajesz się do łazienki. Przemywasz kilka razy twarz zimną wodą, ale to nic nie daje, nadal nie ochłonęłaś. Rozbierasz się, kładziesz do łóżka. Tam odczuwasz tylko straszny helikopter, nic więcej. I nagle przypominasz sobie dlaczego to wszystko robisz, dlaczego upijasz się do nieprzytomności. To znów wraca, ta cała masa wspomnień znów uderza i to ze zdwojoną siłą. Analizujesz każdą wspólnie spędzoną chwilę i zastanawiasz się dlaczego teraz alkohol Ci go zastępuje. Znajome, nie? /cogdybynierap
|
|
 |
|
z wielką chęcią stu rozbójnikom dałaby dupy niejedna z dam
|
|
 |
|
może patrzysz na kurwę, myślisz - to kurwa, a sam jesteś kurwą dla kogoś tam
|
|
|
|