głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika baboon

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

od dawna chcę odwiedzić Barcelonę  wpasowałeś się w mój gust. :  teksty waniilia dodał komentarz: od dawna chcę odwiedzić Barcelonę, wpasowałeś się w mój gust. :) do wpisu 7 luty 2013
rzadko zdarza się by facet pisał coś tak pięknego.    teksty waniilia dodał komentarz: rzadko zdarza się by facet pisał coś tak pięknego. ;) do wpisu 7 luty 2013
nie ma za co.     teksty waniilia dodał komentarz: nie ma za co. ; ) do wpisu 7 luty 2013
ta jebana pustka w sercu  po twoim odejsciu jest nie do zabicia.

onna dodano: 7 luty 2013

ta jebana pustka w sercu, po twoim odejsciu jest nie do zabicia.

to jest zimny świat  więc bądź bryłą lodu  i przestań się bać kolejnego hardkoru.

redsoxpugie dodano: 7 luty 2013

to jest zimny świat, więc bądź bryłą lodu i przestań się bać kolejnego hardkoru.

jest bardzo ok! pisz dalej :  teksty redsoxpugie dodał komentarz: jest bardzo ok! pisz dalej :) do wpisu 7 luty 2013
przed nami przecież wiosna  czas odnowy  wyjścia słońca zza chmur  uśmiechu  ciepłych wieczorów  ulic nagrzanych od promieni. zaczną się ogniska  śmieszne spontany  będzie inaczej.. będzie lepiej.  redsoxpugie

redsoxpugie dodano: 7 luty 2013

przed nami przecież wiosna, czas odnowy, wyjścia słońca zza chmur, uśmiechu, ciepłych wieczorów, ulic nagrzanych od promieni. zaczną się ogniska, śmieszne spontany, będzie inaczej.. będzie lepiej. /redsoxpugie

   teksty waniilia dodał komentarz: ;) do wpisu 7 luty 2013
jesteś zdecydowanie za dobry. teksty waniilia dodał komentarz: jesteś zdecydowanie za dobry. do wpisu 7 luty 2013
Wybierz faceta  który będzie rozmazywał twoją szminkę a nie tusz do rzęs.

onna dodano: 7 luty 2013

Wybierz faceta, który będzie rozmazywał twoją szminkę a nie tusz do rzęs.

biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie  wszystko tak jak sobie wyobrażałam  niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa  ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam  praktycznie bez słowa. on nie reaguje  myśli  że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód  pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen  czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome  ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać  ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają  ale ja  ja wolę być tu.

waniilia dodano: 7 luty 2013

biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć