 |
Żal mi mnie. Dosyć, że jestem nijaka, stęskniona, przesiąknięta nadzieją, chora to do tego bezgranicznie głupia / i.need.you
|
|
 |
Uwodź mnie do końca życia. Chce tylko ciebie / i.need.you
|
|
 |
Beznadziejna aktorka na dużej scenie / i.need.you
|
|
 |
Trzęsą mi się ręce i drży ciało. Brakuje mi ciebie - mojego uzależnienia / i.need.you
|
|
 |
Wystarczy mi jeden, mały, nieśmiały uśmiech / i.need.you
|
|
 |
Brak mi słów dlatego trudno mi opowiedzieć co u mnie słychać. Żadne określenie nie jest w pełni wystarczające, w każdym czegoś brakuje lub jest czegoś za dużo. Mogę jedynie powiedzieć, że codziennie od nowa pęka mi serce. Jakoś sobie jeszcze daję radę i udaje mi się je zszyć ale jest coraz trudniej. Bolą mnie już palce. Na sercu wciąż świeże strupy zostają rozdrapywane przez tęsknotę. Jest ciężko. / i.need.you
|
|
 |
Boję się tego, że kocham. Bo kocham zbyt mocno i zbyt beznadziejnie / i.need.you
|
|
 |
Dotknęła piersi. Serce biło. Uśmiechnęła się. Zacisnęła zęby, na tyle mocno, że poczuła w ustach krew. Żyła / i.need.you
|
|
 |
Odwróciłam się po raz kolejny. Pusta ławka, ogołocone drzewa i ciemne chmury. Wygląda na to, że świat płacze razem ze mną. Tylko dlaczego tak często? Czym zawiniłam? Właśnie. Nie wiem. Gdybym myślami wróciła do swoich wspomnień, to zapewne na twarzy pojawiłby się uśmiech. Automatycznie. Pytanie brzmi, czy należałby on do szczęśliwych? Osobiście śmiem w to wątpić. Moją uwagę przykuła dwójka młodych ludzi. Chłopak i dziewczyna. Usiedli na naszej ławce, tuląc się do siebie. Tak samo jak my. Kiedyś. Właśnie, czas przeszły. Odszedłeś. Chcąc, czy nie, muszę się z tym pogodzić. / crazydream
|
|
 |
Aktualnie dzieje się wojna między miłością a nienawiścią / i.need.you
|
|
 |
Nawet ateista czasem modli się o miłość. Taka ona niezwykła / i.need.you
|
|
 |
Uwielbiam cie kochać choć nie powinnam. Chciałabym czuć wstręt na samą myśl o tobie. Powinnam zapomnieć / i.need.you
|
|
|
|