 |
-wiesz już co będziesz robić w przyszłości ? -kurwa, ja sobie z teraźniejszością nie daje rady, a ty mnie pytasz co dalej ?
|
|
 |
Siema skarbie, nie wiem czy słyszałaś, ale kosmici przylatują dziś porwać 100 najpiękniejszych kobiet na świeci . Ty odpoczywaj spokojnie, chciałam się tylko pożegnać.
|
|
 |
" My " - To się pisze razem, czy osobno...?
|
|
 |
widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ? /nie wiem czyje.
|
|
 |
ze łzami w oczach mówił ze miłość jest ich nadzieją. /słoń
|
|
 |
nie znajdę już nigdy kogoś, kto zastąpi mi Ciebie. nie ma drugiego ideału, a zarazem skurwysyna z podłym charakterem.
|
|
 |
zawsze powtarzali mi żebym nie przywiązywała się do ludzi, ale jak zawsze musiałam być kurwa najmądrzejsza.
|
|
 |
-dziecko! czy Ty znowu co piłaś?! -skoro widać to na chuj pytasz?
|
|
 |
i tak minie jakiś czas i to love story będzie miało troche mniej jaskrawe kolory.
|
|
 |
moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest rzucić wszystko i wyjechać, serio. i przysięgam, że jeśli teraz ktoś dałby mi taką propozycję, skorzystałabym. zostawiłabym szkołę, przyjaciół, rodzinę, znajomych. głupota, nie ? żyję tylko raz. ten jeden pierdolony raz. ten jeden pierdolony raz mogę poczuć się szczęśliwa. tutaj tego szczęścia nie znajdę. ono jest daleko. bardzo daleko. a moim zadaniem jest o nie zawalczyć. nie jutro, nie za kilka dni, miesięcy, czy za kilka lat. teraz. teraz albo nigdy.
|
|
 |
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam ? nie pytaj, nieważne.
|
|
 |
W tym co nas łączyło było coś niesamowitego, prawda? Martwiłeś się, ale nic Cię nie obchodziło. Mogłam na Ciebie liczyć, ale nie potrafiłeś mi pomóc. Trzymałeś mnie za rękę, ale nie pozwalałeś mi tego poczuć. Zależało Ci, ale były ważniejsze sprawy. Byłeś, ale Cię nie było. / dont
|
|
|
|