 |
Zdmuchując urodzinowe świeczki na torcie , zmarnowałam na Ciebie tyle życzeń .
|
|
 |
moje życie składa się głównie z codzienności .
|
|
 |
Czasem ma wrażenie ,że mogłabym Ci napisać, że mnie potrącił samochód, ale Ty i tak byś napisał: Aha..
|
|
 |
' hej, hej, hej, Tyś mój klej. superglue. I love you. '
|
|
 |
' teraz chcę już tylko, żeby czasem się odezwał. dał o sobie znać mniej więcej raz w miesiącu z komunikatem, że żyje, w miarę dobrze, jeszcze jakoś to ciągnie, wyszedł z jednego bagna, ze śmiechem przypuszczając, że za chwilę wpakuje się w kolejne. '
|
|
 |
' ile jeszcze chowasz zła w zakamarkach wyobraźni? '
|
|
 |
' Ojciec zawsze powtarzał mi żebym nie przywiązywała się do ludzi , ale jak zawsze musiałam być kurwa najmądrzejsza '
|
|
 |
' Jeśli nie mówię Ci "dzień dobry" to po prostu Ci tego nie życzę, wybacz. '
|
|
 |
' Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła cię ignorować. '
|
|
 |
' perfekcyjnie rujnujesz moją wiarę w lepsze dni. '
|
|
 |
' ciekawe jak mnie wspominasz. '
|
|
 |
' bo czasami jest tak, że cisza rani bardziej, niż słowa. '
|
|
|
|