 |
trzymam się, choć wciąż przesiaduję po kilka godzin pod drzwiami nasłuchując Jego powrotu. wieczorem sprawdzam komórkę, wiadomości, połączenia, cokolwiek, szukam odznak życia. przeglądam wspólne zdjęcia, zarzucam w głośnikach nasze ulubione bity. co sobotę bezczynnie siedzę opierając się po łóżko, w Jego koszulce. wypalam fajkę, odpalając kolejną. destrukcja uczuć, koniec wariackich popisów serca.
|
|
 |
' Jak widać, żyję i mam się do...
Po prostu się mam. '
|
|
 |
' Moja babcia od małego powtarzała mi, że lepiej, gdy jesteśmy kochani, niż gdy kochamy. Dopiero dzisiaj, zrozumiałam sens, Jej słów. Mówiła o miłości. Tej nieodwzajemnionej. '
|
|
 |
' pokaż, że jesteś inny, że nie jesteś jak inni faceci, pokaż, że jestem warta twojego czasu albo ja pokażę ci, że nie jesteś wart mojego. '
|
|
 |
' Prawdziwy przyjaciel nigdy nie zapyta, po co? On po prostu pójdzie, przyniesie, otworzy i naleje. '
|
|
 |
' będąc z Tobą mogłam pójść spać o 2 w nocy i wstać o 6 będąc nadal pełną energii, a teraz ? chodzę spać o 19, wstaje o 12 a oczy i tak nie chcą się otworzyć. '
|
|
 |
' mogę Ci przyrzec, że gdybym mogła cofnąć czas, dziś nie znałbyś nawet mojego imienia. '
|
|
 |
ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie; 'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokich biodrach.
|
|
 |
chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.
|
|
|
|