 |
Byłem ślepcem, który błądził szukając kogoś kto go poprowadzi i odnalazłem Ciebie. Wraz z każdym Twym dotykiem odzyskiwałem wzrok, który potrafił dostrzec tylko i wyłącznie najpiękniejszy projekt Boga - Ciebie. I, gdy cała ciemność mojej duszy ulotniła się razem z poranną mgłą, ujrzałem Cię w całej okazałości. Nie wiem czy wiesz, ale niewidomi śnią o wiele częściej od ludzi, którzy widzą i wiesz cały ten czas śniłem o Tobie. Dlatego powinnaś wiedzieć, że nie będę potrafił iść bez Ciebie. Że zgubię się w labiryncie obcych słów i ugrzęznę w błocie codzienności. Powinnaś wiedzieć, że byłaś i jesteś moim cudem, który pragnę by wrócił jak stygmaty, ale został. Został, na trochę. Na zawsze.
|
|
 |
Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię. [ esperer ]
|
|
 |
Moje ciało tego pragnie i mój umysł się tego domaga, nieważne co się ze mną stanie, chcę tego i chcę tego teraz i żadna siła mnie nie powstrzyma, dawno nie wiedziałam czego chcę, kurwa, nigdy nie wiedziałam czego chcę, teraz chcę Ciebie, chcę Ciebie teraz, nieważne co się ze mną stanie, nic mnie nie powstrzyma. [ ekstaaza ]
|
|
 |
mieliśmy być poważni, tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni. wiesz, tak przy okazji, kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni! | Bonson.
|
|
 |
jesteś tak słodka, wiesz? to twoja najgorsza wada.
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada. | B.R.O
|
|
 |
to pieprzone życie, odbiera Ci wrażliwości resztki. | Onar.
|
|
 |
to równie łatwe jak z samobójcy zrobić optymistę. | Hades.
|
|
 |
to ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój.
mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cie na zabój? | Młody M.
|
|
 |
ludzie zawodzą pomimo szczerych chęci, niektóre chwile chcę wymazać z pamięci. | Chada.
|
|
 |
pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli imamy to, czego w zasadzie nie chcemy. | Pih.
|
|
 |
jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył. | Pih.
|
|
|
|