Ufała mu bezgranicznie, bo miłość ją zaślepiała. Wierzyła we wszystkie jego kłamstwa, nawet te najbardziej abstrakcyjne. Wierzyła, gdy mówił, że nigdy jej nie zdradził, bo mówił, że kocha.
yousmile dodał komentarz: A powiem ci, że go widziałam. Nie przez cały czas, ale widziałam. Zresztą i tak ze świadomością, że tam siedzi, patrzyłabym się ciągle w ławkę przede mną ;P do wpisu
Nie jest najpiękniejszym chłopakiem chodzącym po tym świecie, wiem o tym. Ma swoje wady i słabości, to na pewno, choć ich nie znam i pewnie nie dane będzie mi poznać. Ale to nie moja wina, że to właśnie jego kocham. To się po prostu stało.