 |
Czuję Twój smak słyszę jak Ci bije serce, czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze, już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknię, znów jesteś ze mną Boże nie chcę nic więcej. | Poti
|
|
 |
zrozum chłopczyku . to nie jest tak , że dzisiaj mnie chcesz , a jutro mnie masz.
|
|
 |
chciałabym, aby motyle, które odleciały z mojego brzucha, usiadły na Twoich powiekach i pomogły Ci otworzyć oczy, abyś zobaczył co straciłeś.
|
|
 |
każdy ranek daje szanse na to by wieczorem móc sobie powiedzieć : to był szczęśliwy dzień.
|
|
 |
wczoraj skakałam z radości, uśmiechałam się przez cały dzień, nawet powiedziałam bratu, że go kocham. nie, nie chodzi o ciebie, zdałam sobie sprawę, że moje życie jest równie wspaniałe bez Ciebie .
|
|
 |
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa .
|
|
 |
wzięła na kolana laptopa i wygodnie usiadła w bujanym fotelu. odtworzyła archiwum, czytała każdą rozmowę z Nim, z dokładnością analizując każde Jego słowo i każdą obietnicę. gdy doszła do ostatniej z dat, tej pożegnalnej do jej oczu napłynęły gromkie łzy, które spływały strumieniami po Jej policzkach. Serce delikatnie zakuło. "ogarnij się kurwa!" powtarzała w myślach przymykając powieki. Zagryzła wargi tak mocno, że na jej ustach pojawiły się rany. wzięła głęboki oddech i zamykając oczy wcisnęła ikonkę potwierdzającą usunięcie wszystkich wiadomości. wraz z nimi z jej życia zniknął także On.
|
|
 |
wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to co powinno być nasze.
|
|
 |
o to właśnie w tym wszystkim chodzi, na początku ma boleć, łzy, krew i próby samobójcze mają dać Ci do zrozumienia, że życie w każdej chwili może z Tobą tak po prostu wygrać. i właśnie wtedy kiedy ono pokłada Cię po raz kolejny na glebę, Ty musisz wstać choć nie wiem jak cholernym wyczynem by to było, wstać i uświadomić sobie, że jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą cieszyć, że jest wiele osób, którym zależy. z uniesioną głową ku górze iść przed siebie, nie dając życiu kolejnej satysfakcji z wygranej, i już nigdy nie popełnić tego samego błędu, już nigdy więcej nie cierpieć tak samo.
|
|
 |
do twarzy ci z moim błyszczykiem na policzku.
|
|
 |
jak wiadomo, początki bywają trudne, nawet dla tych którzy pragną nowych doznań albo ich potrzebują. mimo, że temu zaprzeczają, w głębi duszy czują strach. wszechogarniający i trudny do pokonania. jednak z czasem to uczucie mija, ustępując miejsca innym, związanym z nowymi przyjaźniami, zawodami miłosnymi czy dążeniem do określonego wcześniej celu. początki są nam potrzebne, ponieważ uczą nas życia, wzbogacają o nowe doświadczenia życiowe i urozmaicają nam je , a przede wszystkim, dzięki nim dojrzewamy.
|
|
 |
nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
|
|