 |
Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia
, otwierają się inne, ale my patrzymy na pierwsze drzwi tak długo, że nie widzimy tych drugich.
|
|
 |
Wiem, że jest późno, tylko że... co się z nami stało? Nie wiem już kim jestem albo jak się tu znalazłam. Tęsknię za tym kim byłam. Tęsknię za tym wszystkim...
|
|
 |
Popękanej duszy nie zlepi się pozorami.
|
|
 |
Trzeba zaczynać od najprostszej diagnozy, dopiero potem szukać
ciekawych przypadków.
|
|
 |
Pozwól mi wprowadzić cię do mojego świata, będę kierować tam każdym twoim krokiem, nauczę się twoich przebudzeń, wymyślę twoje noce, będę przy tobie. Pozacieram wszystkie wytyczone losy, zaszyję wszystkie rany. Kiedy będziesz wściekły, zwiążę ci ręce na plecach, żebyś nie mógł wyrządzać zła, zbliżę moje usta do twych warg, żeby zagłuszyć twoje krzyki, i nigdy już nic nie będzie takie samo, a jeśli teraz jesteś sam, to odtąd będziemy sami we dwoje...
|
|
 |
Pytałem ją o obojętność.
Wzruszyła ramionami.
Zapytałem o miłość.
Pokochała mnie.
Co to jest nienawiść? - spytałem.
Znienawidziła.
Wtedy zapytałem, co to jest śmierć?
A ona zabiła mnie po prostu.
|
|
 |
W mych snach jej nie ma.
Czemu, nie wiem.
Może dlatego nie chce być,
by nie przeszkadzać. Cicha tak...
|
|
 |
O nie, nie będzie żałowała PRZESZŁOŚCI.
Dużo się z niej nauczyła.
I nie zamierzała patrzeć wstecz.
|
|
 |
W tym czasie jej mózg gorączkowo analizował różne warianty odpowiedzi. Wszystkie strzałki na myślowych schematach prowadziły do czerwonego pola z napisem „wychodzisz na idiotkę.
|
|
 |
Lekcja dla jednego człowieka to dla drugiego historia, ale często historia jednego człowieka dla drugiego może okazać się lekcją.
|
|
 |
Gdy uszkodzeniu ulega coś, na czym nam zależy, nie możemy oderwać oczu - ani myśli - od szczeliny, pęknięcia, rany. Wiedzieliśmy, że to się kiedyś stanie, ale łudziliśmy się nadzieją, że może jednak nie. Czasem te uszkodzenia można naprawić. Ale nawet wtedy rzeczy nie odzyskują dawnego blasku czy proporcji. Nigdy.
|
|
 |
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i zielone oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia.
|
|
|
|