 |
a teraz zamknę oczy,policzę do czterech, a Ty, wrócisz, umowa stoi?
|
|
 |
wydawała się twarda, zadziorna i silna. a w środku tak krucha i niewinna..
|
|
 |
bo ona potrafi się cieszyć wiatrem i tym, że trawa jest zielona.
|
|
 |
pobawię się w obojętność- może wtedy zacznie Ci zależeć...
|
|
 |
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości.Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię...
|
|
 |
Miłość? Tak, coś o niej słyszałam. Wytarła buty o moją wycieraczkę by później zapukać do drzwi obok.
|
|
 |
wyłączę telefon i będę się łudziła, że właśnie teraz zastanawiasz się, czemu jestem niedostępna. Teraz martw się ty.
|
|
 |
To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę..
|
|
 |
tak piękne momenty życie nam obrzydziło.
|
|
 |
posprzątam pokój z Twoich słów.
|
|
|
|