 |
To przeszłość i słowa, które nie zostały wypowiedziane w odpowiednim czasie zniszczyły tą miłość. Żadne z nas się tego nie spodziewało, ale przyszła chwila kiedy pewność, że szczęście nas nie opuści, tak po prostu wyparowała. Nie zostało już nic, żadne z nas nie potrafiło walczyć o siebie. Byliśmy tacy marni, słabi i ciągle mijał czas, który tak bardzo oddalał nas od siebie. Upływał miesiąc za miesiącem i ani ja ani on nie był w stanie powiedzieć "przecież Cię potrzebuję, bądź przy mnie". To strach i być może duma zaciskała gardło, paraliżowała na samą myśl, że nie widzieliśmy się tak dawno, że być może nie ma już czego zbierać. Jednak moje serce nadal biło przepełnione najczystszą miłością, która tylko czekała aż będzie mogła mu się ofiarowywać. Nie było chwili kiedy myślałam, że chcę zrezygnować, bo już go nie kocham. Kocham go, nadal kocham, ale najwyraźniej nie jest to już potrzebne. / napisana
|
|
 |
Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię.Kocham Cię i zawsze będę!
|
|
 |
Dzień w dzień patrzę na życie i chociaż widzę, że nic mi się nie układa, to przez różowe okulary patrzę w przyszłość, z nadzieją, że będzie lepiej ..
|
|
 |
Wcześniej gdy dostawałam wiadomość, niemal dostając palpitacji serca, biegłam po telefon wiedząc, że piszesz jak bardzo mnie kochasz, a teraz? Teraz gdy słyszę dźwięk telefonu, mam ochotę wyrzucić go przez okno doskonale wiedząc, że to na pewno nie Ty.
|
|
 |
Zasypiając ze słuchawkami w uszach mam nadzieję, że budząc się będę już bez serca, które wciąż Cię kocha i bez podświadomości, która wciąż mi o Tobie przypomina.
|
|
 |
Zamknięta w sobie, wciąż szuka ucieczki mając nadzieję, że chociaż jeszcze jeden raz powie jej, że mu zależy tylko na niej..
|
|
 |
Będąc z Tobą byłam silna, wstawałam każdego dnia, wiedząc, że Cię spotkam, że powiesz mi, jak bardzo kochasz i że to będzie udany dzień, a teraz? Teraz jestem słaba, nie mam ochoty wstawać wiedząc, że Cię nie spotkam, że nie powiesz jak kochasz i że ten dzień nie będzie udanym..
|
|
 |
Gdy widzę zakochaną parę, tak strasznie zazdroszczę im szczęścia ... jednak po chwili, przychodzą inne myśli i zastanawiam, się jak, kiedy i w jaki sposób on ją zrani, oraz jak bardzo ona będzie cierpieć. - dzięki temu dochodzę do wniosku, że lepiej być nieszczęśliwie samą, niż szczęśliwie z kimś.
|
|
 |
Czuję się żałośnie, bo nie potrafię przestać kochać człowieka, który zranił mnie jak nikt inny, nie potrafię wykasować sms'ów, archiwów, zdjęć.. ani żadnego ze wspomnień.
|
|
 |
Proszę, wróć. Dostaniesz kolejną szansę, przecież mówiłam, że nigdy nie przestanę Cię kochać, nawet jeśli tak cholernie bym tego chciała..
|
|
 |
Rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma, ówcześnie czytając sms'a, w którym wypisane były wiadomości o wyrządzonej jej krzywdzie.
|
|
 |
Wpatruję się w okno, znów przypominam sobie każde słowo, każde te najpiękniejsze, które wypowiadałeś w moją stronę, nie zależnie od pogody, godziny, pory roku - myślę o Tobie. Nie ważne, czy właśnie wywieszam pranie, czy idę w deszczu przez polanę to i tak zawsze jesteś ze mną, nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że już nie mogę Cię mieć, tak bardzo chciałabym się Ciebie pozbyć z mojej podświadomości i móc żyć życiem, nie Tobą, jednak jestem zbyt naiwna i tak nie potrafię.
|
|
|
|